Rosję czeka bardzo ciężki kryzys gospodarczy, co najmniej przez trzy lata z powodu „wydarzeń na Ukrainie” – oświadczył rosyjski, powiązany z Kremlem biznesmen Oleg Deripaska, cytowany przez agencję Interfax. Media zauważają, że to historyczny zwrot oligarchów przeciwko rosyjskiej władzy.
„Kiedy wam mówią: opuszczą żelazną kurtynę czy nie? Ona już została opuszczona. Kryzys czeka kraj co najmniej przez trzy lata, bardzo ciężki. Pomnóżcie kryzys 1998 r. razy trzy”
– powiedział Deripaska, występując podczas Forum Ekonomicznego w Krasjonarsku.
„Tę kurtynę trzeba będzie znowu podnieść. Pierwszy krok – to pokój”
– powiedział biznesmen. Wypowiedział się również przeciwko „presji finansowej dla ludności”.
Deripaska wyjaśnił, że efekt zachodnich sankcji dla rosyjskich banków państwowych stanie się widoczny w ciągu trzech tygodni.
Deripaska, w obliczu zachodnich sankcji, zaapelował 28 lutego o „zakończenie kapitalizmu państwowego” w Rosji.
Agencja AFP oceniła, że jest to rzadki przypadek, kiedy "całkowicie opanowana przez Kreml elita ekonomiczna Rosji zwraca się przeciw rosyjskiej władzy”.
W zakładach Deripaski remontowano przed katastrofą smoleńską samolot Tu-154 nr 101.