Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Rosjanie znów zaatakowali Kijów. Liczni ranni i ofiary śmiertelne

Cztery ofiary śmiertelne i 25 osób rannych - to wstępny bilans nocnego ataku Rosji na Kijów. Stolica Ukrainy w nocy odpierała zmasowane ataki rakiet balistycznych i dronów uderzeniowych. Zniszczonych zostało kilkanaście budynków mieszkalnych, ale także jedna placówka zagraniczna.

Rosjanie prowadzili zmasowane ataki w nocy z czwartku na piątek. Uderzenie poprzedziło ogłoszenie alarmu powietrznego na terenie całej Ukrainy. W powietrzu znalazły się rosyjskie myśliwce MiG-31K mogące przenosić pociski Kindżał, a także bezzałogowce w dużej ilości, z których ponad 120 kierowało się na ukraińską stolicę.

Tuż po północy ukraińskie Siły Powietrzne ostrzegły o ruchu szybkich celów w kierunku Kijowa. Wojsko poinformowało o wystrzeleniu pocisków balistycznych z obwodu briańskiego Federacji Rosyjskiej w kierunku stolicy Ukrainy.

Ofiary cywilne i zniszczone domy

Władze Kijowa podsumowując nocny atak podały, że nie najprawdopodobniej żyją dwie osoby, a 25 zostało rannych. Wśród poszkodowanych jest dwoje dzieci w wieku 7 i 10 lat. Liczba ofiar zostanie potwierdzona, gdy służby ratownicze dotrą do uwięzionych pod gruzami ciał. Ostatecznie potwierdzono cztery ofiary śmiertelne.

Szef miejskiej administracji wojskowej w Kijowie Tymur Tkaczenko przekazał, że "wiele wieżowców w Kijowie zostało uszkodzonych, w niemal każdej dzielnicy”.

Mer miasta Witalij Kliczko Kijów informował, że łącznie zostało uszkodzonych nawet 11 budynków mieszkalnych w całej stolicy. Ponadto zniszczona została ambasada Azerbejdżanu.

 

 

Źródło: niezalezna.pl, PAP, Kyiv Independent