Kontener, w którym w ubiegłym tygodniu odkryto narkotyki, dotarł do doków w Antwerpii z Gujany w Ameryce Południowej. Według publicznego nadawcy VRT został on zamówiony przez międzynarodowy gang narkotykowy, którym ma kierować były funkcjonariusz służb mundurowych.
Chodzi o Willego Van Mechelena, którego policja zatrzymała w ubiegłym miesiącu. Domniemany przywódca gangu kokainowego był w przeszłości czołowym śledczym w Antwerpii. Wraz z nim w ramach akcji zatrzymano kilku policjantów, wysoko postawionego przedstawiciela portu w Antwerpii oraz prawnika i członka rodziny mafijnej Aquinos.
Gang jest podejrzany o prowadzenie regularnego przemytu dużych ilości kokainy z Ameryki Południowej do Belgii. Obecnie w areszcie w związku z tym procederem są 22 osoby. Trzech podejrzanych oczekuje na przekazanie Belgii przez władze sądowe Holandii.
Na rekordowy transport śledczy trafili, prowadząc dochodzenie w sprawie działalności gangu. Kokainę ukryto w stalowym pojemniku, który z kolei został umieszczony w morskim kontenerze załadowanym złomem. Kiedy został otwarty, wykryto 11,5 tony narkotyku.
To największa ilość kokainy jaką kiedykolwiek przechwycono poza Ameryką Północą i Południową. Statek przewożący kontener dotarł do doków Zeebrugge we Flandrii Zachodniej w zeszłym tygodniu. Następnie ładunek został przeniesiony na mniejszą jednostkę i został wysłany dalej do Antwerpii. Celem była firma tuż za holenderską granicą.
Jak dotąd w wyniku operacji skonfiskowano łącznie 15 ton kokainy. Media podają, że narkotyki mają szacunkową wartość hurtową 450 mln euro. Wartość uliczna jest około dwa razy większa.