Juraj C. miał do winy przyznać się już podczas pierwszego przesłuchania na policji.
To zeznanie było złożone pod wpływem szoku, bez obecności adwokata i nie wiadomo czy Juraj C. podtrzymał je podczas trwającego posiedzenia sądu - podała TA3, która przeprosiła za podanie nieprawdziwej informacji.