Sąd Konstytucyjny Rumunii unieważnił pierwszą turę wyborów prezydenckich. Proces wyborczy ma zostać wznowiony w całości, przy czym rząd ustali nowy termin wyborów oraz harmonogram niezbędnych działań.
Sąd Konstytucyjny powołał się na art. 146f rumuńskiej konstytucji, który mówi o tym, że to on odpowiada za „zapewnienie przestrzegania procedury wyboru prezydenta i zatwierdzenie wyników głosowania”. Decyzja sędziów zapadła jednogłośnie.
Sąd zebrał się na pilne obrady po tym, jak otrzymał kilka skarg wyborczych związanych z przebiegiem pierwszej tury głosowania (odbyła się 24 listopada) oraz ujawnionymi informacjami na temat nadużyć w kampanii jednego z kandydatów.
- W skargach powołano się na dokumenty odtajnione przez Naczelną Radę Obrony Kraju (CSAT), z których wynika, że "kampania Calina Georgescu była wynikiem zorganizowanej manipulacji spoza kraju" – podała telewizja Digi24.ro.
Georgescu zdobył najwięcej głosów w pierwszej turze. Kadencja ustępującego prezydenta Klausa Iohannisa zakończy się 21 grudnia.