Decyzja Wielkiej Brytanii o wystąpieniu z Unii Europejskiej była odważna i świadczyła o wielkości tego kraju, ale Węgry nie pójdą jego śladem – oznajmił premier Węgier Viktor Orban w wywiadzie dla agencji Reutera.
- Brexit to odważna decyzja mieszkańców Wielkiej Brytanii dotycząca ich życia(…). Uważamy ją za dowód wielkości Brytyjczyków – oznajmił Orban.
Podkreślił, że Węgry nie są wyspą i są zbyt ściśle zintegrowane gospodarczo z UE, by z niej wystąpić.
- Nie możemy sobie pozwolić na pójście tym śladem. To rozsądne, by Węgry stanowiły część Unii Europejskiej – powiedział.
Podkreślił, że na Węgrzech UE cieszy się dużym poparciem mimo licznych sporów kraju z innymi państwami Unii odnośnie takich spraw jak migracja czy praworządność.
Premier Węgier zaznaczył, że Unia Europejska może winić tylko samą siebie za wynik referendum ws. brexitu w 2016 r. ze względu na to, jak traktowała Wielką Brytanię.
- Myślę, że brexit był przede wszystkim błędem Unii Europejskiej
– ocenił.
Jednym z błędów UE było jego zdaniem mianowanie Jean-Claude’a Junckera przewodniczącym Komisji Europejskiej mimo sprzeciwu Londynu.
- Robiliśmy błędy, straszne błędy
– powiedział, dodając, że Unii nie ucieleśniały jej centralne instytucje w Brukseli i był to raczej klub suwerennych państw, których życzenia można ignorować tylko za cenę poważnych konsekwencji, takich jak brexit.
Zdaniem Orbana decyzja o wyjściu z Unii uratowała „dobrą reputację” Brytyjczyków.