W poniedziałek w Brukseli ministrowie spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej będą rozmawiać m.in. o reakcji na niedawne uwięzienie w Moskwie rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Wśród tematów prawdopodobnie pojawi się także planowana wizyta w Rosji szefa dyplomacji UE.
W ub. tygodniu państwa członkowskie UE we wspólnym oświadczeniu potępiły zatrzymania Nawalnego i zaapelowały o jego uwolnienie.
Choć część państw UE - w tym Polska - uważa, że Unia powinna odpowiedzieć na działania rosyjskich władz mocniejszymi sankcjami, jednak z nieoficjalnych informacji wynika, że niektóre kraje są temu przeciwne.
Głos w tej sprawie zabrał prezydent RP Andrzej Duda w opublikowanej w niedzielę rozmowie z dziennikiem "Financial Times". Wezwał w niej Unię Europejską do zaostrzenia sankcji wobec Rosji w związku uwięzieniem Nawalnego.
Nowy kontekst na sprawę rzucają weekendowe protesty w rosyjskich miastach przeciwko aresztowaniu Nawalnego. W ich trakcie zatrzymano kilka tysięcy osób.
Zaniepokojenie działaniami władz rosyjskich wobec uczestników pokojowych demonstracji wyraził w sobotę minister spraw zagranicznych RP Zbigniew Rau. W podobnym duchu podczas weekendu wypowiedzieli się też szefowie MSZ Francji i Włoch.
Dlatego na spotkaniu w Brukseli prawdopodobnie pojawi się kwestia planowanej wizyty w Moskwie szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella. Hiszpan pytany w ub. tygodniu, czy zamierza pojechać do Moskwy i czy podczas tej wizyty chce spotkać się z Nawalnym, odpowiadał wymijająco.
Część krajów patrzy jednak krytycznie na planowaną wizytę Borrella. Prezydent Andrzej Duda w „FT” powiedział, że Hiszpan powinien ponownie rozważyć te plany. Wskazał, że planowana na luty wizyta Borrella w Moskwie będzie błędem, jeśli "warunkiem jego wizyty nie będzie uwolnienie Nawalnego".
"Bez tego, moim zdaniem, nie ma o czym mówić" – powiedział Duda.
"Rosja nie jest krajem, któremu można ufać, ani który podziela te same wartości i cele z punktu widzenia zasad demokracji, co państwa euroatlantyckie. To jest inny kraj. To kraj, który od lat pokazuje, że jego imperialne ambicje powróciły"
- podkreślił polski prezydent.
W podobnym duchu w weekend wypowiedziało się Stałe Przedstawicielstwo RP przy UE w Brukseli
„Uważamy, że termin wizyt urzędników UE na wysokim szczeblu w Moskwie wymaga poważnego ponownego rozważenia w obecnych okolicznościach, jeśli nie chcemy wysłać złego sygnału”
– napisało na Twitterze. Zamieściło też materiał filmowy prezentując tłumienie protestów w Rosji przez służby policyjne.
Borrell w Rosji ma spotkać się z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem. Agencja Bloomberga informowała wcześniej, że co najmniej pięć krajów - Rumunia, Łotwa, Litwa, Estonia i Polska - poprosiło go o odroczenie podróży. Agencja wskazuje, że większość innych członków UE, w tym Niemcy i Francja, popiera wizytę.
Część mediów wskazuje, że ta sprawa ujawniła różnice wśród krajów UE dotyczące tego, jak postępować z Rosją w sprawie uwięzienia Nawalnego.
Nawalny, jeden z liderów antykremlowskiej opozycji, został zatrzymany w styczniu na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo tuż po przylocie z Berlina. Nakazem sądu został umieszczony w areszcie do 15 lutego. Rosyjskie służby więzienne domagają się bezwzględnego wykonania wobec niego zawieszonego wyroku, wydanego pięć lat temu. Decyzję w tej sprawie sąd podejmie 2 lutego.
Nawalny 20 sierpnia trafił do szpitala w Omsku na Syberii. Poczuł się źle na pokładzie samolotu lecącego z Tomska do Moskwy i stracił przytomność. Na żądanie rodziny został przetransportowany do Berlina. 6 października 2020 roku Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) potwierdziła, że Nawalnego próbowano otruć za pomocą bojowego środka Nowiczok porażającego układ nerwowy.
Ta sama substancja została użyta w 2018 roku w Salisbury, na południu Anglii, przy próbie zabójstwa podwójnego agenta rosyjskiego wywiadu wojskowego Siergieja Skripala i jego córki.
W poniedziałek ministrowie mają też rozmawiać o stosunkach transatlantyckich w związku z zaprzysiężeniem 20 stycznia Joe Bidena na 46. prezydenta USA. Zajmą się również unijną strategią dzielenia się szczepionkami na Covid-19 z globalnymi partnerami. Podsumują także sytuację migracyjną w Bośni i Hercegowinie oraz ostatnie wydarzenia w Turcji, Egipcie, Rogu Afryki, Zatoce Perskiej, Hongkongu i Wenezueli.