Łukaszenka zemścił się na producencie kosmetyków

Według ministerstwa zdrowia niektóre kosmetyki Nivea nie są zgodne z przepisami celnymi w zakresie etykietowania.

„Np. etykiety nie zawierają informacji o nazwie i adresie organizacji firmy, która odpowiada za przyjmowanie skarg od konsumentów lub nazwanie produktu nie odpowiada jego składowi, co nie pozwala na zagwarantowanie ochrony praw konsumentów w pełnym zakresie”

– przytacza komunikat resortu zdrowia portal TUT.by.

Na początku tygodnia media niezależne poinformowały, że niektórzy właściciele sklepów otrzymali pismo ze stosownymi zaleceniami dotyczącymi tymczasowego zakazu sprzedaży towarów Nivea. Chodzi o ok. 40 różnych kosmetyków.

We wtorek o wprowadzeniu zakazu (podpisanego przez głównego lekarza sanitarnego jeszcze 6 kwietnia) poinformowało w komunikacie ministerstwo zdrowia.

W styczniu Nivea znalazła się wśród kilku dużych marek, które oświadczyły, że nie będą sponsorować mistrzostw świata w hokeju, jeśli te odbędą się na Białorusi. Ostatecznie imprezę odebrano Białorusinom, którzy mieli ją zorganizować w czerwcu wspólnie z Łotyszami. Przyczyną tej decyzji były represje wobec uczestników pokojowych protestów na Białorusi.

Oprócz firmy Nivea sponsorowania mistrzostw na Białorusi odmówiły Skoda i Tissot.