Łukaszenka i Zełeński rozmawiali o rosyjskich najemnikach

„(Wołodymyr Zełenski) poinformował, że uczestniczyli oni w działaniach zbrojnych w Donbasie i ukraińska prokuratura prowadzi w tej sprawie śledztwo. Alaksandr Łukaszenka zaznaczył z kolei, że organy prawne Białorusi będą współpracować w tej sprawie z Rosją i Ukrainą w ramach podpisanych umów” - poinformowała służba prasowa białoruskiego prezydenta. Biuro Zełenskiego przekazało, że prezydent Ukrainy wyraził nadzieję, iż „wszyscy podejrzani o działalność terrorystyczną na terytorium Ukrainy zostaną przekazani ukraińskim władzom, by mogli zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej”.

Rozmowa miała również dotyczyć wzmocnienia kontroli na granicy białorusko-ukraińskiej i intensyfikacji współpracy pomiędzy służbami granicznymi obu krajów.

29 lipca władze w Mińsku ogłosiły, że na terytorium Białorusi zatrzymano 33 obywateli Rosji – najemników z prywatnej firmy wojskowej CZWK Wagner (Grupy Wagnera). Mieli oni przeniknąć na terytorium Białorusi w celu zdestabilizowania sytuacji przed wyborami prezydenckimi, które odbędą się w najbliższą niedzielę.

Większość z zatrzymanych, jak zdążyły już poinformować białoruskie władze, uczestniczyła w przeszłości w konflikcie zbrojnym w Donbasie. Władze Rosji twierdzą, że mężczyźni przebywali na Białorusi tymczasowo, zatrzymując się w czasie podróży do krajów trzecich.