Jak poinformowało w poniedziałek na Twitterze oboje współprzewodniczących Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD), w przyszłorocznych wyborach do Bundestagu socjaldemokratycznym kandydatem na kanclerza Niemiec będzie 62-letni niemiecki minister finansów Olaf Scholz.
Mając na uwadze krytyczny stosunek lewego skrzydła partii do Scholza, Saskia Eskien i Norbert Walter-Borjans napisali:
"Wiemy, że decyzja ta przedstawia dla niektórych nieoczekiwany zwrot. Prosimy o zaufanie dla naszej drogi. Jesteśmy zdecydowani iść tą drogą wspólnie dalej".
Jak zaznacza agencja dpa, od dawna przypuszczano, że nominacja będzie dotyczyć Scholza i stanie się w ten sposób kontrowersyjna. SPD jest pierwszym z reprezentowanych w Bundestagu ugrupowań, które ma już własnego kandydata na kanclerza w mających się odbyć w 2021 roku wyborach do Bundestagu.
Esken i Walter-Borjans, którzy pokonali Scholza w ubiegłorocznych wyborach współprzewodniczących partii, byli długo uważani za jego przeciwników. Obecnie zadeklarowali swe zdecydowane poparcie dla niego, gdyż "potrafi i chce walczyć o socjaldemokratyczną politykę dla tego państwa oraz podziela naszą wizję sprawiedliwego społeczeństwa".
Sam Scholz oświadczył, że cieszy się na "szaloną, uczciwą i zwycięską walkę wyborczą w silnym zespole". Jak wynika z sondaży opinii publicznej, minister finansów jest obecnie najpopularniejszym socjaldemokratycznym politykiem, do czego dodatkowo przyczyniło się jego sprawne i wspaniałomyślne gospodarowanie funduszami na przeciwdziałanie skutkom kryzysu koronawirusowego.