Kolumbijski senator chce legalizacji kokainy. Jego zdaniem państwowa produkcja to lepsza jakość i zysk
Kolumbijski senator Ivan Marulanda zapowiedział, że jeśli parlament przyjmie proponowaną przez niego ustawę o legalizacji kokainy, sam rozprowadzi ją wśród użytkowników - informuje portal edmtunes.com. Projekt ustawy zakłada, że kokaina byłaby dostępna w ramach "programu zdrowia publicznego", a nie "dla rekreacji".
Plan Marulandy zakłada, że rząd kupowałby cały zasób kokainy produkowany w kraju, a produkcja narkotyku nie byłaby już penalizowana. Używanie kokainy nie jest karane w Kolumbii.
Spożycie na użytek własny jest w Kolumbii legalne, ponieważ jest to prawo człowieka. Mamy takie prawa w naszym kraju i państwo nic tu nie może zrobić
- powiedział senator.
Zaznaczył jednak, że na rynku nie ma legalnej kokainy, która wystarczyłaby na zapotrzebowanie, jakiego domaga się "rynek".
Zamiast tego mamy klientów, którzy kontaktować się muszą ze zorganizowanymi grupami przestępczymi, które zaopatrują ich w kokainę na nielegalnych marketach narkotyków. Jest ona słabej jakości, mieszana z nieznanymi substancjami. Jest wszędzie, w szkołach, na uniwersytetach, w parkach i barach. Jest we wszystkich miejscach publicznych
- mówi Marulanda.
Zdaniem senatora legalna produkcja kokainy przez rząd, mogłaby poprawić jej jakość i przynieść państwu dochody.
Źródło: edmtunes.com, niezalezna.pl
