Dramat w cieniu sukcesu. Obok historycznego wejścia, na zboczach góry zmarł europejski wspinacz
Dzisiejsza wiadomość o zdobyciu ostatniego niepokonanego ośmiotysięcznika ucieszyła fanów himalaizmu na całym świecie. Niestety, w cieniu sukcesu, na zboczach góry doszło do tragedii. W wypadku poniżej obozu I zmarł hiszpański wspinacz Sergi Mingote.
Dzisiejsze media zdominowała informacja o zdobyciu K2. Niedługo później pojawiła się tragiczna informacja. W wypadku poniżej obozu I zmarł hiszpański wspinacz Sergi Mingote.
Pełnił funkcję kierownika sportowego dużej wyprawy nepalskiej agencji Seven Summits Trek. Po osiągnięciu Obozu III i aklimatyzacji na wysokości ok. 7600 metrów n.p.m. Mingote schodził do bazy. Początkowe doniesienia wskazywały na to, że po wypadku jest nieprzytomny. Niestety, wkrótce potwierdził się tragiczny scenariusz.
„Alex Gavan, Tamara Lunger oraz polscy wspinacze (Magdalena Gorzkowska i Oswald Rodrigo Pereira) udzielali mu pomocy w bazie wysuniętej. Wysłaliśmy zespół medyczny z bazy, ale niestety nie udało się go uratować”
- przekazał Chhang Dawa Sherpa z agencji SST.
Źródło: niezalezna.pl, Twitter
