"Z głębokim smutkiem Jej Wysokość Królowa ogłosiła śmierć swojego ukochanego męża, Jego Królewskiej Wysokości Księcia Filipa, Księcia Edynburga. Jego Królewska Wysokość odszedł spokojnie dziś rano na zamku Windsor"
- napisano w komunikacie Pałacu Buckingham.
BREAKING: Prince Philip has died at age 99, Buckingham Palace announces. https://t.co/kdrUxk2XiK pic.twitter.com/xWjEm62vEd
— NBC News (@NBCNews) April 9, 2021
Przerywamy pasmo, by przekazać państwu ważne oświadczenie - zapowiedziała prezenterka Martine Croxall w wydaniu specjalnym.
Przedstawiając wizerunek księcia Filipa, odtworzono hymn Wielkiej Brytanii „Boże, chroń Królową”.
Here is how BBC One announced the death of the Duke of Edinburgh pic.twitter.com/21Kdnj72sr
— Scott Bryan (@scottygb) April 9, 2021
- Jako naród i królestwo dziękujemy za niezwykłe życie i dzieło księcia Filipa, księcia Edynburga
- powiedział w oświadczeniu premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson.
Składając hołd, Johnson powiedział, że książę Edynburga zasłużył na sympatię pokoleń w Wielkiej Brytanii, w całej Wspólnocie Narodów i na całym świecie.
"Był najdłużej żyjącym współmałżonkiem w historii (monarchii), jednym z ostatnich żyjących ludzi w tym kraju, którzy służyli w II wojnie światowej, gdzie został wymieniony w depeszach za odwagę"
- powiedział Johnson.
British PM Johnson: "We give thanks, as a nation and a kingdom, to the extraordinary life and work of Prince Philip, Duke of Edinburgh." pic.twitter.com/XKXxBGvglW
— NBC News (@NBCNews) April 9, 2021
Ogłoszenie o śmierci księcia Filipa zawieszono na bramie Pałacu Buckingham w Londynie.
Announcement of Prince Philip's death is attached to the fence of Buckingham Palace in London.
— NBC News (@NBCNews) April 9, 2021
? Hannah McKay / Reuters pic.twitter.com/7cR1fZcmnM