Agencja prasowa będzie pisać słowo „czarni” wielką literą – ale „biali”... już nie

Od 1909 roku AP wydaje periodyk nazwany „Księgą stylu” (ang. Stylebook). Zawiera one wytyczne dotyczące terminologii, gramatyki, stosowania przecinków etc. Zawarte w niej zasady obowiązują dziennikarzy i korespondentów AP ale jej wpływ jest znacznie większy. W 1953 roku po raz pierwszy Stylebook trafiła do sprzedaży ogólnej i od tego czasu każda edycja rozchodzi się w milionach egzemplarzy i jest używana jako poradnik przez innych dziennikarzy, specjalistów od komunikacji, pracowników marketingu etc.

W zeszłym miesiącu zespół tworzący Stylebook uznał, że słowa „czarny” i „czarni”, stosowane w kontekście czarnoskórych osób – w języku angielskim takie użycie tego słowa nie ma negatywnego ładunku jak w języku polskim – powinny być pisane wielką literą. W poniedziałek dodali, że słowa „biały” czy „biali” powinno się pisać po staremu, małą literą.

Powody takiej decyzji są co najmniej kuriozalne. Z artykułu opublikowanego przez samą AP wynika bowiem, że powodem podjęcia takiej decyzji przez ich ekspertów od języka było to, że „biali ludzie mają mniej wspólnej historii i kultury i nie mają doświadczeń w byciu ofiarami dyskryminacji z powodu koloru skóry”. Wiceprezydent AP ds. standardów dziennikarskich John Daniszewski napisał też niedawno w liście do pracowników AP, że pisanie słowa „biali” wielką literą jest praktykowane przez białych suprematystów i robienie tego samego przez dziennikarzy może zostać uznane za delikatny wyraz poparcia dla ich przekonań.

Niektóre redakcje już wprowadziły takie zasady. Znalazły się wśród nich np. „Wall Street Journal”, „New York Times”, „USA Today” czy „Chicago Tribune”.

„Biały nie reprezentuje wspólnej historii i kultury w takim stopniu jak Czarny”.
- skomentowała tą zmianę redakcja New York Times.

Inne redakcje przyjęły jednak odmienną zasadę i także słowo „biały” piszą wielką literą. Co ciekawe nie wygląda na to, aby podział ten był polityczny – wśród redakcji które tak robią znalazł się zarówno prawicowy Fox News jak i lewicowe CNN.

Narodowe Stowarzyszenie Czarnoskórych Dziennikarzy (NABJ) także uważa, ,że słowo „biały” powinno być pisane wielką literą. Zwracają uwagę, że w języku angielskim wszystkie określenia ras – czyli np. Latino czy Asian – są tak pisane i nie ma żadnego powodu do tego, żeby białych traktować inaczej.

Sama lewica natomiast nie potrafi dojść do porozumienia w sprawie tego, jak powinno się stosować wobec białych wielkie litery. O ile znaczna jej część popiera pisanie „białych” z małej, o tyle coraz częściej podnoszą się głosy, że de facto jest to rasistowskie. Niektórzy argumentują, że pisanie „biały” małą literą oznacza, że biały kolor skóry jest traktowany jako wartość podstawowa a inne jak wyjątki.

„Białość pozostaje niewidzialna i, jak w wypadku wszystkich struktur władzy, niewidzialność jest kluczowa do tego, żeby zachowała swoją władzę”.
- skomentowała ostatnio socjolog rasy z uniwersytetu w Chicago Eve Ewing.

Przyznała jednak, że jeszcze niedawno jej opinia w tej sprawie była dokładnie odwrotna.

 

Źródło: niezalezna.pl, AP, Daily Wire

#media #polityczna poprawność #Associated Press