Redaktorzy z "Gazety Wyborczej" nie zmieniają się i są koszmarnie przewidywalni. Po wyborach w Polsce wpadli w histerię. Po wyborach w Stanach Zjednoczonych reakcja była podobna. Z kolei dzisiaj Dominika Wielowieyska zaczęła pouczać Francuzów. "To coś mówi nie tylko o kondycji społeczeństwa francuskiego" - napisała, gdy poznała wyniki wyborów prezydenckich.
Dzisiaj we Francji odbyło się głosowanie w pierwszej turze wyborów prezydenckich.
Zgodnie z wynikami exit poll wygrał wygrał Emanuel Macron, który w drugiej turze zmierzy się Marine Le Pen.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wybory prezydenckie we Francji: wyniki exit poll - w drugiej turze Macron i Le Pen
Nie wiadomo kto będzie prezydentem Francji - wyniki dwójki liderów są bardzo zbliżone, a druga tura odbędzie się 7 maja.
Już dzisiaj jednak wiadomo, że z wyników niezadowolona jest... Dominika Wielowieyska z "Gazety Wyborczej". I niemal natychmiast po ogłoszeniu wyników zaczęła psioczyć na Francuzów.
Ponad 40 proc. wyborców poparło skrajnych, radykalnych kandydatów. To coś mówi nie tylko o kondycji społeczeństwa francuskiego.
Nic dziwnego, że reakcja internautów była natychmiastowa na tak kuriozalny wpis.
Nie zabrakło też szyderstw
Źródło: Twitter,niezalezna.pl
#wybory prezydenckie
#Francja
gb