– Dziękuję władzom Polski za zorganizowanie szczytu. Chciałbym podziękować mieszkańcom Warszawy za gorące przyjęcie. To już moja trzecia wizyta w Polsce – podkreślił w czasie swojego wystąpienia prezydent Stanów Zjednoczonych.
– mówił Barack Obama.Jest to moment kluczowy dla naszego Sojuszu. Od prawie siedemdziesięciu lat NATO nie mierzyło się z tyloma wyzwaniami jednocześnie. USA, Turcja, Belgia, Francja doświadczyły terroryzmu ze strony Państwa Islamskiego, Rosja zaatakowała niepodległą Ukrainę, europejskie granice są zalewane przez miliony imigrantów. W tych trudnych czasach chciałem powiedzieć, że USA zawsze będą dbać o bezpieczeństwo i obronę Europy i o naszą więź transatlantycką. Europa zawsze może liczyć na USA. Zawsze
Prezydent USA zaznaczył też, że to ostatni szczyt z jego udziałem.
– podkreślił.Spełniliśmy swoje obietnice. Stany Zjednoczone zwiększyły swoje zaangażowanie w Europie. Teraz przechodzimy dalej, zwiększając naszą kolektywną obronę pierwszy raz od czasów zimnej wojny. NATO wysyła wyraźny sygnał – będziemy chronić naszych sojuszników
Barack Obama potwierdził również, że USA przyślą do Europy brygadę pancerną oraz tysiąc żołnierzy w ramach batalionu NATO, który będzie stacjonował w Polsce. Zaznaczył przy tym, że to reakcja na działania Rosji.
– mówił Obama.NATO jest przykładem instytucji, która musi i potrafi dostosować się do nowej architektury świata, redukując ilość konfliktów pomiędzy państwami. Stany Zjednoczone stawiają na wspieranie słabszych państw, które mogłyby same później zwalczać zagrożenia, ale do tego potrzeba czasu. W ten sposób możemy rozszerzać strefę stabilizacji i zwalczać zagrożenia takie jak ISIS
Dodał też, że podczas szczytu Sojusz zaznaczył swoje wsparcie dla Ukrainy. – W czasie spotkania komisji NATO-Ukraina uzgodniliśmy nowy kompleksowy pakiet pomocowy dla Ukrainy – powiedział prezydent USA.
Barack Obama nawiązał też w czasie swojego wystąpienia do tragicznych wydarzeń w USA, gdzie w czasie zamieszek zginęło pięciu policjantów. – Amerykanie są tym zbulwersowani – mówił, dodając jednocześnie, że „Ameryka nie jest tak bardzo podzielona, jak niektórzy sugerują”.
Źródło: TVP Info,Telewizja Republika,niezalezna.pl
