Deficyt w zapasach broni będzie się jeszcze pogłębiał, głównie z powodu usuwania przez Pentagon z magazynów starszych modeli bomb. Ponadto z powodu Budget Control Act, który nakłada ograniczenia na wydatki związane z obronnością, nie będzie możliwy zakup wystarczającej ilości inteligentnych bomb. Mimo, iż Lockheed Martin zwiększył produkcję pocisków rakietowych AGM-114 Hellfire z 500 do 650 miesięcznie jednak to za mało. Z tego powodu Sekretarz Obrony USA Ash Carter w lutym br. wystosował prośbę do Kongresu o możliwość dokupienia dodatkowych 45 tysięcy bomb na kwotę 1.8 mld euro. Armia amerykańska zmaga się z deficytem amunicji, gdyż rządzący w Waszyngtonie nie przewidzieli, że będą prowadzić zmasowane naloty na pozycje dżihadystów w Syrii i Iraku.
Reklama