27 października zmarł w Karpaczu dwukrotny uczestnik igrzysk olimpijskich - w Innsbrucku 1964 i Grenoble 1968 - w skokach narciarskich Ryszard Witke. Nazywany "Orłem Karkonoszy" sportowiec miał 81 lat. Przykrą wiadomość przekazał siostrzeniec zmarłego Tomasz Gajzler.
Ryszard Witke, był moim starszymi kolegą w kadrze narodowej. Zapamiętam go jako niezwykle miłego, sympatycznego i uczynnego sportowca. To właśnie on wygrywając jako pierwszy Polak konkursy na skoczniach w Japonii przetarł mi drogę na najwyższy stopień podium olimpijskiego
- powiedział mistrz olimpijski z Sapporo z 1972 roku Wojciech Fortuna.
⚫️ Zmarł Ryszard Witke - dwukrotny uczestnik igrzysk olimpijskich i jeden z tych skoczków, którzy przetarli drogę do sukcesów kolejnemu pokoleniu tej cieszącej się ogromną popularnością w Polsce dyscypliny https://t.co/TSsZBT1kH8
— Sport PR (@sportradiopl) October 28, 2020
Witke urodził się w Sanoku 9 listopada 1939 roku. Sportową przygodę rozpoczął trenując z braćmi. W pierwszym jego klubie Sport Budowlani Karpacz nad rozwojem kariery czuwał trener Włodzimierz Paszkiewicz. Pierwsze zwycięstwo odniósł mając czternaście lat. Od 1958 roku reprezentował barwy Śnieżki Karpacz, a dwa lata później AZS Wrocław. W tym samym roku zadebiutował w Turnieju Czterech Skoczni, w którym startował jeszcze kilkakrotnie. W 1962 roku ukończył Wyższą Szkołę Wychowania Fizycznego we Wrocławiu.
Olimpijski start w Innsbrucku zakończył na średniej skoczni na 45. miejscu. Na dużej był 35. W Grenoble zajął odpowiednio 32. i 31. lokatę. Był pierwszym skoczkiem z Karkonoszy, który zakwalifikował się do kadry narodowej, w której występował w latach 1959-1972, zdobywając w mistrzostwach kraju złoty, srebrny i cztery razy brązowy medal. W czempionacie globu w 1966 roku w Holmenkollen był siódmy na skoczni 70 m.
Dwukrotnie zwyciężył w Memoriale Bronisława Czecha i Heleny Marusarzówny. W Uniwersjadzie w Chamonix w 1964 roku uplasował się na czwartym miejscu. Na arenie międzynarodowej wystąpił po raz ostatni 6 stycznia 1972 roku w Bischofshofen. Po zakończeniu kariery sportowej, zdobył uprawnienia trenerskie i poświęcił się szkoleniu skoczków i kombinatorów norweskich. Prowadził także zajęcia w Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. Był też rehabilitantem w Dziecięcym Sanatorium Przeciwgruźliczym i sędzią Międzynarodowej Federacji Narciarskiej.