Naomi Osaka wygrała swój ćwierćfinał US Open w Nowym Jorku. Rozstawiona z numerem czwartym tenisistka pokonała Shelby Rogers 6:3, 6:4 i w półfinale zmierzy się z rewelacją wielkoszlemowego turnieju - Jennifer Brady.
Nigdy wcześniej z nią nie wygrałam. Miałam to w głowie i dzisiaj chciałam się zrewanżować
- przyznała Osaka po trwającym 80 minut zwycięskim pojedynku z 93. w światowym rankingu Rogers.
Japonka to była liderka listy WTA i dwukrotna triumfatorka turniejów wielkoszlemowych. Pierwszy z tych tytułów wywalczyła właśnie w Nowym Jorku - w 2018 roku. Niespełna 28-letnia Rogers, mimo pierwszej w karierze porażki z Osaką, może czuć satysfakcję z występu w Nowym Jorku. W tegorocznej imprezie pokazała się z bardzo dobrej strony. Również w pojedynku z Japonką, jedną z faworytek turnieju, popisała się wieloma udanymi, ofensywnymi akcjami.
W półfinale rywalką Osaki będzie 41. w światowym rankingu Jennifer Brady (tutaj numer 28.). Amerykanka kilka godzin wcześniej pokonała 6:3, 6:2 reprezentującą Kazachstan Julię Putincewą i odniosła życiowy sukces. Po raz pierwszy w karierze awansowała do czołowej czwórki imprezy wielkoszlemowej.