Były kolarz Sebastian Skiba zginął tragicznie w wieku 42 lat, przygnieciony przez drzewo - poinformował portal naszosie.pl. Do wypadku doszło w poniedziałek wieczorem na terenie gminy Secemin (powiat włoszczowski) podczas wycinki drzew.
Skiba ścigał się w ekipach Azalia Brzóza Królewska (2000), Legia-Bazyliszek (2001-2005) oraz Intel-Action (2006-2007).
Doskonale jeździł w górach, był bardzo prostolinijny i uczciwy
- powiedział były dyrektor sportowy Legii Marcin Wasiołek.
Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek wieczorem na terenie gminy Secemin podczas wycinki drzew.
Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że 42-letni mieszkaniec gminy Koniecpol podczas wykonywania prac leśnych został przygnieciony przez drzewo. Życia mężczyzny nie udało się uratować
– powiedziała niedługo po wypadku sierż. szt. Monika Jałocha z Komendy Powiatowej Policji we Włoszczowie.
Skiba miał w dorobku dwa zwycięstwa etapowe w Dookoła Słowacji, plasował się w czołówce klasyfikacji generalnej wielu krajowych zawodów, m.in. był drugi w Małopolskim Wyścigu Górskim.
W 2004 roku został powołany do reprezentacji na mistrzostwa świata w Weronie, ale wyścigu elity nie ukończył.