Iga Świątek postanowiła rozstać się z trenerem Tomaszem Wiktorowskim, z którym przez trzy lata współpracy odniosła na kortach wiele sukcesów. W mediach krąży teoria, że za nagłą zmianą szkoleniowca liderki rankingu WTA stoi psycholog Daria Abramowicz.
Iga Świątek wraz z Tomaszem Wiktorowskim zapisała piękną kartę w historii tenisa. Tylko w tym roku polska tenisistka z byłym trenerem Agnieszki Radwańskiej sięgnęła po medal olimpijski, wygrała wielkoszlemowy French Open i nieprzerwanie utrzymuje się na pozycji liderki rankingu WTA. Pomimo tych sukcesów Świątek nagle postanowiła rozstać się z Wiktorowskim.
Niespodziewana decyzja tenisistki spowodowała, że w mediach zaczęły krążyć sensacyjne teorie. Część komentujących sugeruje, że za zwolnieniem Wiktorowskiego stała Daria Abramowicz. Psycholog w teamie Świątek ma spory wpływ na zawodniczkę, ale tym spekulacjom zaprzecza Joanna Sakowicz-Kostecka. "Nigdy nie zauważyłam, żeby Daria decydowała o przebiegu treningów. Daria jest obecna i podaje piłki. Tyle" - stwierdziła była tenisistka w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Łatwo jest rzucać hasła, które nie mają pokrycia, zostawiać niedopowiedzenia, opierać się na plotkach i jeszcze nie brać za to odpowiedzialności, prawda? Bo jak się okaże, że było inaczej, to i tak odpowiedzialność się rozmyje. Jeśli się wypowiadam jednoznacznie, to potrzebuję dowodów. A takich nie mam
- Sakowicz-Kostecka odrzuciła spekulacje dotyczące roli Darii Abramowicz w zmianie trenera.
Iga Świątek prawdopodobnie wróci do gry już z nowym trenerem podczas WTA Finals. Turniej dla najlepszych tenisistek sezonu odbędzie się 2-9 listopada w Rijadzie, w Arabii Saudyjskiej.