Iga Świątek została zapytana o aborcję. Tenisistka stanowczo ucięła dyskusję
Iga Świątek przy okazji wywiadu udzielonego "Rzeczpospolitej" została zapytana o temat aborcji. Liderka światowego rankingu tenisistek postanowiła jednak nie dolewać oliwy do ognia w kwestii, która wzbudza olbrzymie emocje.
Iga Świątek ma za sobą kolejny wspaniały sezon. Polska tenisistka zakończyła go zwycięstwem w turnieju mistrzyń dla ośmiu najlepszych tenisistek sezonu oraz powrotem na szczyt rankingu WTA. 22-latka powróciła do kraju z krótkich wakacji i udzieliła wywiadu "Rzeczpospolitej". Zapytano ją o kwestię aborcji, ale Świątek podkreśliła, że przede wszystkim jest sportowcem i koncentruje się na grze w tenisa.
Iga Świątek koncentruje się na sporcie
Pamiętajmy, że ja jestem przede wszystkim sportowcem, tenisistką. Na tym się znam, to robię, tym staram się dokładać swoją cegiełkę do świata, bo w tym jestem dobra. Stając się adwokatem jednej ze stron, wrzuciłabym zbyt dużo na swoje barki. A wydaje mi się, że i tak staram się robić wiele w kwestiach społecznych
- stwierdziła trzykrotna triumfatorka wielkoszlemowego French Open.
Świątek nie zamierza zabierać publicznie głosu na temat aborcji, chociaż nie ukrywa, że ma swoje przemyślenia dotyczące tej kwestii.
Dużo o tym myślałam, ale nasz kraj jest na tyle podzielony i polityce towarzyszy tak duży ładunek emocjonalny, że opowiedzenie się po którejkolwiek ze stron może mieć konsekwencje, z którymi będę mierzyła się do końca życia i nie czuję się na to gotowa. Nie czuję się na siłach, aby tłumaczyć połowie kraju, dlaczego wypowiedziałam się tak, a nie inaczej. Jest wiele kwestii, które warto poruszyć
- powiedziała tenisistka.
Źródło: niezalezna.pl
