Iga Świątek jak tornado w Warszawie. Polka zmiotła z kortu kolejną rywalkę

Iga Świątek po ćwierćfinale wielkoszlemowego Wimbledonu i krótkiej przerwie w występach zameldowała się na twardych kortach Legii przy ulicy Myśliwieckiej w Warszawie. W pierwszej rundzie liderka rankingu WTA pewnie pokonała tenisistkę z Uzbekistanu Niginę Abduraimovą, a w drugiej trafiła na Claire Liu.

Iga Świątek nie daje szans

Amerykanka jest wprawdzie znacznie wyżej notowana niż Abduraimova, ale nie okazała się zbyt wielkim wyzwaniem dla trzykrotnej triumfatorki French Open. Pierwszego seta Iga Świątek wygrała bardzo pewnie, dwukrotnie przełamując podanie 78. zawodniczki rankingu WTA.

Witamy serdecznie 👏@cliu00 🆚 @iga_swiatek now underway in Warsaw!#BNPParibasWarsawOpen pic.twitter.com/HxMGdpopRs

— wta (@WTA) July 27, 2023

Błyskawicznie potoczyły się również losy drugiej partii. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego grała znakomicie i nie dawała wielu szans na rozwinięcie skrzydeł Liu. Po dwudziestu minutach urodzona w Warszawie tenisistka prowadziła już 4:0 i kibice Igi Świątek mogli być spokojni o jej awans do ćwierćfinału turnieju BNP Paribas Warsaw Open 2023.

Iga Świątek (Polska, WTA 1) - Claire Liu (USA, WTA 78) 6:2, 6:2

 

Źródło: niezalezna.pl

#Iga Świątek #WTA