Skandal w niemieckim klubie przed meczami z mistrzem Polski w ćwierćfinale Champions League
Nikola Portner występujący w FC Magdeburg jest podejrzany o złamanie przepisów antydopingowych. Niemiecki klub będzie rywalem Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych.
Szwajcarski bramkarz Nikola Portner, występujący w niemieckim zespole FC Magdeburg, jest podejrzany o złamanie przepisów antydopingowych i na razie został odsunięty od drużyny Jak przekazała agencja prasowa DPA, 30-letni Portner, który barwy ekipy z Magdeburga reprezentuje od 2022 roku, nie wystąpi w planowanym na weekend turnieju Final Four o Puchar Niemiec.
Bramkarz Magdeburga na dopingu
O pozytywnym wyniku kontroli antydopingowej Szwajcara poinformował klub z Magdeburga, a liga (HBL) wszczęła wobec niego postępowanie dyscyplinarne.
Jak dotychczas mamy bardzo niewiele szczegółów na temat podejrzeń i samego zdarzenia. Portner na razie nie będzie brał udziału w treningach i meczach naszego klubu. Zawodnik, który ma nasze wsparcie, złożył już wyjaśnienia i pozostaje w kontakcie z HBL
– napisano w oświadczeniu triumfatora poprzedniej edycji Ligi Mistrzów, w której finale po dogrywce pokonał zespół z Kielc.
Teraz obie ekipy ponownie trafiły na siebie w play-off Champions League. Industria Kielce i Magdeburg mają się spotkać na przełomie kwietnia i maja w ćwierćfinałowym dwumeczu, którego stawką będzie awans do Final Four.
Źródło: pap, niezalezna.pl
