Trener Legii usłyszał prokuratorskie zarzuty. Kłopoty Goncalo Feio
Goncalo Feio - trener piłkarzy Legii Warszawa - usłyszał we wtorek prokuratorskie zarzuty. Chodzi o sprawę ataku na Pawła Tomczyka - prezesa Motoru Lublin - w marcu 2023. O sprawie poinformował portal sport.pl.
Zarzuty postawione Goncalo Feio przez Prokuraturę Rejonową Lublin-Południe wywołały wiele dyskusji w polskim środowisku piłkarskim. Portugalski trener, znany z kontrowersyjnego charakteru, znalazł się pod lupą wymiaru sprawiedliwości po wydarzeniu z udziałem Pawła Tomczyka, byłego prezesa Motoru Lublin.
Feio ma status oskarżonego
Incydent, który miał miejsce w marcu 2023 roku, nasilił się po meczu drugoligowym przeciwko GKS Jastrzębie. Feio miał obrazić rzecznika prasowego klubu, Paulinę Maciążek, a następnie zaatakować Tomczyka plastikową tacy na dokumenty, powodując fizyczne obrażenia. Wydarzenie to wywołało burzę medialną, a Polski Związek Piłki Nożnej (PZPN) wszczął dochodzenie, które zakończyło się rocznym zawieszeniem (zawieszonym na trzy lata) i grzywną w wysokości 70 000 PLN. Feio musiał również wystosować przeprosiny dla poszkodowanych.
Pomimo incydentu i kolejnych orzeczeń PZPN, Feio zachował swoją pozycję w Motorze Lublin, a później przeniósł się do Legii Warszawa w kwietniu 2024 roku, prowadząc ich do europejskich rozgrywek. Tymczasem Prokuratura Rejonowa Lublin-Południe kontynuowała swoje dochodzenie, przesłuchując świadków związanych z atakiem na Tomczyka. We wtorek poinformowano o postawieniu Feio zarzutów. Trener Legii ma obecnie status podejrzanego w sprawie, ale nie przyznaje się do winy. Media spekulują, że portugalski trener - niezależnie od postępowania prokuratury - może lada dzień stracić swoją posadę na Łazienkowskiej.
Źródło: niezalezna.pl
