Szymański pewniakiem w talii Michniewicza? „Ma dużo siły, może zagrać dwa mecze z rzędu”
Nowy trener reprezentacji Polski Czesław Michniewicz pojechał do Turcji, gdzie obejrzał mecz sparingowy Dynama Moskwa z Sebastianem Szymańskim w składzie. Po spotkaniu udzielił wywiadu dla oficjalnej strony Dynama - jak zaznaczono, w języku rosyjskim, który nasz selekcjoner dobrze zna. Czy Szymański może liczyć na powołanie? Wszystko wskazuje na to, że tak.
- Przyjechałem na spotkanie z Sebastianem Szymańskim, z którym pracowaliśmy w młodzieżowej reprezentacji Polski. Już wczoraj rozmawialiśmy. Rozmawiałem również z trenerem i kierownictwem Dynama. Dodatkowo chcę przyjrzeć się kandydatom do drużyny rosyjskiej
- powiedział Michniewicz w rozmowie z oficjalną stroną rosyjskiego klubu.
O Sebastianie Szymańskim wypowiadał się w samych superlatywach, co znaczyć może, że mocno na niego liczy:
Pracowaliśmy z nim przez trzy lata w kadrze młodzieżowej, pojechaliśmy na Mistrzostwa Europy we Włoszech, gdzie dobrze zagrał. Seba to dobry piłkarz, znam go od dawna. Być może uda mu się zagrać na stadionie Dynama przeciwko rosyjskiej drużynie.
W ocenie Michniewicza, Szymański "świetnie gra w piłkę i jest dobrą osobą". - Ma dużo siły, w razie potrzeby może rozegrać dwa mecze z rzędu - podkreślił selekcjoner reprezentacji Polski.
Michniewicza zapytano również o rosyjskich piłkarzy. Okazuje się, że najbliższych przeciwników zna już nieźle. - Fomin to bardzo dobry i mądry zawodnik. Naprawdę kocham takich inteligentnych piłkarzy - cytuje Michniewicza oficjalna strona Dynama.
"Cieszycie się, że jeden z liderów rosyjskiej drużyny Fiodor Smołow nie zagra z reprezentacją Polski?" - zapytano naszego selekcjonera. Michniewicz odpowiedział:
Tak, może zagra Dzyuba. Choć wiem o jego problemach w relacjach z Karpinem, to nie wiadomo, czy zostanie powołany do zespołu. Smołow to dobry piłkarz, dobrze go znam.
- Kiedy trenowałem młodzieżówkę, dwukrotnie graliśmy przeciwko Rosjanom, których trenował Michaił Galaktionow. Więc dobrze znam waszych młodych rosyjskich piłkarzy - Grulewa, Lesowoja, Makarowa. Pamiętam Safonova, Diveeva, Chalova, Oblyakova, Rasskazova z występów dla drużyny młodzieżowej - ogólnie znam rosyjską piłkę nożną - skwitował Michniewicz.
Jak dodał, w Polsce pracował też ze Stanisławem Czerczesowem i stale utrzymują kontakt. Rosjanin miał nawet zaprosić go do Budapesztu, gdzie obecnie prowadzi klub Ferencvaros.
Źródło: fcdm.ru, niezalezna.pl
