Świetny mecz warszawskiej Legii. Wojskowi pokonali Leicester City 1:0!
Legia Warszawa zwyciężyła 1:0 z angielskim Leicester City w drugim meczu grupy C Ligi Europy. Zwycięskiego gola dla polskiej drużyny strzelił Mahir Emreli. Po dwóch kolejkach Polacy niespodziewanie zajmują pierwsze miejsce w grupie. Skazywana na porażkę drużyna trenera Czesława Michniewicza odprawiła już Spartak Moskwa, a teraz zdecydowanie faworyzowanych Anglików.
Już na początku pojawiły się kontrowersje i w drugiej minucie sędzia sprawdzał na VARze, czy nie należy się Legii rzut karny. Ostatecznie zakończyło się tylko na rzucie rożnym, który szybko wybili goście.
W 25. minucie bliski pokonania syna słynnego Petera Schemeichela był Emreli, ale jego strzał z bliska poleciał nad bramką Leicester. Dwie minuty później Slisz zadecydował się na strzał z dystansu, chociaż miał dwie dobre możliwości podania do kolegów. Legia przez pierwsze pół godziny wyglądała lepiej od Anglików. Podkreśleniem tego faktu było zdobycie gola przez Emreliego, który w 31. minucie wykorzystał błąd obrońców - wywalczył piłkę przed polem karnym i strzałem w kącik bramki wyprowadził Legię na prowadzenie.
Wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy. Tuż po jej rozpoczęciu goście wyrównali, ale na szczęście przy tym faulowali Emreliego i sędzia gola nie uznał. W 63. minucie broniący zamiast kontuzjowanego Artura Boruca Cezary Miszta wybronił dobry strzał głową napastnika Leicester City, Daki. Chwilę później Miszta ponownie zatrzymał Anglików po rzucie rożnym, z najbliższej odległości broniąc ich strzał.
Przyznać trzeba, że w drugiej połowie to przyjezdni mieli więcej sytuacji do strzelenia bramki. Oprócz Miszty dobrze radzili sobie obrońcy Legii, wybijając piłkę po autach. Jedno z takich wybić okupione ostało urazem Johanssona. 10 minut przed końcem Emreli sam chciał dokończyć dobrą kontrę Legii, mimo, że Kastrati znajdował się na lepszej pozycji, co poskutkowało zaledwie rożnym dla Wojskowych.
W 85. minucie zamieszanie pod bramką Legii nie zakończyło się golem dla Leicester tylko dzięki ofiarnym interwencjom Nawrockiego, Wieteski i Miszty. Trzy minuty później świetną sytuację miała Legia, kiedy po kontrze Kastrati ograł dwóch obrońców, ale po nodze Kaspera Schmeilchela piłka wylądowała na słupku. Minutę później Legia znów miała wyborną sytuację, a tym razem Kastrati podawał do Tomasa Pekharta. Zamiast gola mieliśmy jednak strzał ponad bramką.
30.09.2021, Warszawa
Liga Europy UEFA
Legia Warszawa - Leicester City 1:0
Legia: Miszta - Johansson, Nawrocki, Wieteska, Jędrzejczyk - Martins, Charatin, Slisz - Mladenović - Emreli, Josue.
Oraz: Kastrati, Abu Hanna, Lopes, Pekhart.
Leicester: Schmeichel - Castagne, Vastergaard, Soyuncu, Amartey - Dewsbury-Hall, Tielemans, Soumare - Thomas - Daka, Perez.
Oraz: Barnes, Maddison, Lookman, Vardy.
Sędziował: Ivan Bebek (Chorwacja).
Żółte kartki: Josue, Emreli, Pekhart, Mladenović - Thomas, Maddison.
Wczytuję sondę...Źródło: niezalezna.pl
