Robert Lewandowski nie wystąpi z tęczową opaską promującą LGBT podczas mundialu w Katarze

Piłkarski mundial w Katarze po raz kolejny - podobnie jak ostatnie Euro - może mieć (przynajmniej w części) tęczowe barwy kojarzone ze społecznością LGBT. Przedstawiciele ośmiu europejskich drużyn zapowiedzieli, że ich kapitanowie podczas mistrzostw świata będą nosić kolorowe opaski promujące akcje "One Love". W tym gronie znajdują się Anglia, Belgia, Walia, Niemcy, Szwajcaria, Holandia, Dania oraz Francja. Ten pomysł zatwierdzić musi jeszcze FIFA, ale wspominając chociażby tęczowy samochodzik, który dostarczał piłkę arbitrowi głównemu podczas europejskiego czempionatu, wydaje się to wielce prawdopodobne.

Tęczowe barwy coraz częściej pojawiają się na boiskach

Do akcji "One Love" nie planuje dołączyć piłkarska reprezentacja Polski. Do niedawna wydawało się, że kapitan Biało-czerwonych, Robert Lewandowski - w geście solidarności z Ukrainą zaatakowaną zbrojnie przez Rosję na mundialu wystąpi z opaską w niebiesko-żółtych barwach. Taką opaskę przekazała Lewandowskiemu niedawno legenda Dynama Kijów - Andrij Szewczenko.

Czuję się osobą, która wspiera i stara się pomagać Ukrainie. Po raz pierwszy założyłem opaskę z flagą Ukrainy dzień po inwazji na ten kraj, w meczu ligowym poprzedniego klubu. Wiedziałem, że będę kapitanem, wpadłem na pomysł, by samodzielnie wykonać taką opaskę, nie miałem za wielkich możliwości. Sam ją lepiłem i szyłem, by trzymała się na ramieniu. To był spontaniczny gest, ale czułem że bardzo potrzebny

- mówił wówczas Lewandowski.

ZOBACZ PODOBNE

Lewandowski z opaską kapitana w barwach Ukrainy na mundialu? "To będzie dla mnie zaszczyt"

Biało-czerwoni postąpią zgodnie z tradycją

Piotr Koźmiński z portalu "WP Sportowe Fakty" ustalił jednak, że kapitan Biało-czerwonych nie będzie występował w Katarze z przekazaną przez Szewczenkę opaską. Być może zostanie wykorzystana ona w inny sposób, by podkreślić wsparcie dla naszych wschodnich sąsiadów. Lewandowski natomiast ma grać z tradycyjną opaską kapitańską dostarczaną na wielkich turniejach zwyczajowo przez FIFA. Ostatnio władze światowej piłki promowały przy tej okazji hasło "Respect" związane z akcją przeciwko rasizmowi na stadionach.