GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Na Stadionie Śląskim przygasły światła. Wiadomo, skąd awaria

Pod koniec pierwszej połowy meczu Polska-Szwecja niektóre z reflektorów zagasły, ale gra była kontynuowana. Opady deszczu spowodowały awarię w jednej z rozdzielni na Stadionie Śląskim podczas wtorkowego meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw świata Polski ze Szwecją – wyjaśnił dyrektor generalny areny Bartłomiej Kowalski. Część lamp wymagała ponownego zapalenia.

Światła na stadionie przygasły... w trakcie meczu
Światła na stadionie przygasły... w trakcie meczu
fot. TVP Sport

 - Powodem awarii zasilania były warunki atmosferyczne, które wczoraj panowały przed meczem i w trakcie pierwszej jego części. Stadionowym systemom nic nie umknie, szybko zostało wskazane miejsce problemu i nasi pracownicy od razu naprawili usterkę

 – powiedział dyrektor.

Podkreślił, że lampy dla uzyskania pełnego blasku potrzebowały trochę czasu.

„Serce mi na chwilę stanęło, kiedy światła przygasły, ale sędzia pozwolił grać dalej, a po przerwie wszystko było już w porządku. Nasz stadion jest na tyle dobrze skonstruowany, że oświetlenie jest przypisane do kilku rozdzielni i nawet awaria w jednej nie spowodowała wielkich kłopotów”

– stwierdził dyrektor.

Zaznaczył, że w lutym wszystkie kluczowe elementy stadionu - oświetlenie, nagłośnienie, system "bramofurt" dla kibiców - przeszły gruntowne przeglądy.

Polscy piłkarze pokonali w Chorzowie Szwedów 2:0 w meczu decydującym o awansie do MŚ 2022 w Katarze.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Polska Szwecja #mecz

mk