Legia sięgnie po Niemca. Były piłkarz Borussii Dortmund na Łazienkowskiej

Fredi Bobic ma wkrótce zostać zatrudniony na kierowniczym stanowisku w Legii Warszawa - donosi niemiecka agencja dpa, powołując się na telewizję Sky. Kontrakt stołecznego klubu z 53-latkiem ma zostać podpisany w ciągu kilku dni, a rola jaką były piłkarz m.in. Borussii Dortmund i VfB Stuttgart będzie pełnić na Łazienkowskiej nie jest jeszcze oficjalnie znana.

Tomasz Jędrzejowski/Rudolf Simon/kolaż - Gazeta Polska/Wikimedia Commons

Dariusz Mioduski i Fredi Bobic

Fredi Bobic dołączy do Legii Warszawa. Według medialnych doniesień, do stołecznej ekipy byłego piłkarskiego reprezentanta Niemiec przyciągnęły ambitne plany klubu na przyszłość oraz fakt, że dysponuje ona jednym z najnowocześniejszych centrów szkoleniowych na świecie. Nie jest jasne, jaka dokładnie ma być jego rola, ale prawdopodobnie będzie blisko współpracował z dyrektorem sportowym Michałem Żewłakowem.

Reklama

Fredi Bobic trafi do Legii

Bobic to 37-krotny reprezentant Niemiec, który dla drużyny narodowej zdobył 10 bramek. Był członkiem zespołu, który w 1996 roku wywalczył mistrzostwo Europy. Ponadto grał m.in. w VfB Stuttgart - raz został w nim królem strzelców Bundesligi - a także w Borussii Dortmund, Hannover 96 czy Hercie Berlin.

Fredi Bobić faktycznie blisko Legii. I to nie ma być praca z doskoku. Szczegóły: https://t.co/vfUCl4dhXr
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) April 15, 2025

Po zakończeniu piłkarskiej kariery urodzony w Mariborze Bobic był dyrektorem sportowym VfB Stuttgart, Eintrachtu Frankfurt i Herthy Berlin. Z tą ostatnią ekipą rozstał się w styczniu 2023 roku i od tego czasu pozostaje bez klubu.

Jan Urban po rozstaniu z Górnikiem może trafić do Legii

ZOBACZ PODOBNE

Górnik rozstał się z Urbanem. Sensacyjna dymisja na finiszu Ekstraklasy

Legia po 28 kolejkach PKO BP Ekstraklasy zajmuje piąte miejsce w tabeli z dorobkiem 44 punktów i stratą 15 do prowadzącego Rakowa Częstochowa. W najbliższym meczu warszawianie zmierzą się w Londynie z Chelsea w rewanżu 1/4 finału Ligi Konferencji. U siebie przegrali 0:3.