Hiszpania nieoczekiwanie przegrywała z Gruzją w meczu 1/8 finału piłkarskiego Euro 2024. Faworyt zdołał się jednak odrodzić i efektownie 4:1 pokonać debiutujący na mistrzostwach Europy zespół. W ćwierćfinale dojdzie do szlagierowo zapowiadającego się starcia z Niemcami.
Zwycięstwo Hiszpanii nad Gruzją 4:1 w Kolonii w niedzielnym meczu 1/8 finału Euro 2024 jest - zgodnie z opiniami hiszpańskich mediów - w pełni zasłużone. Dziennikarze zauważają jednak, że zaskakująca utrata gola przez faworyzowany zespół z Półwyspu Iberyjskiego w pierwszej połowie wprawiła w osłupienie nawet gruzińskich kibiców.
Po zaskakującej bramce samobójczej podopieczni trenera Luisa de la Fuente potrafili szybko się podnieść i wyrównać wynik spotkania, które od początku zdominowała La Roja
- oceniła rozgłośnia Cadena SER.
SZOK W KOLONII 🤯 Kolejny gol samobójczy!
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 30, 2024
Gruzja prowadzi z Hiszpanią w meczu o ćwierćfinał euro!
📲 Oglądaj #ESPGEO ▶️ https://t.co/cVsINcN2En pic.twitter.com/s4bb2fQPSR
Reporterzy hiszpańskiego radia zgodnie twierdzą, że ich "niezniszczalna reprezentacja" bardzo pewnie zakwalifikowała się do ćwierćfinału rozgrywanego w Niemczech turnieju. Odnotowują, że walcząca z naporem Hiszpanów Gruzja "miała wymarzone wejście w mecz", kiedy w 18. minucie jeden z jej nielicznych ataków zakończył się golem samobójczym Robina Le Normanda.
𝐍𝐈𝐂𝐎❗ 𝐍𝐈𝐂𝐎❗ 𝐍𝐈𝐂𝐎 𝐖𝐈𝐋𝐋𝐈𝐀𝐌𝐒❗
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 30, 2024
Hiszpania podwyższa prowadzenie z Gruzją!
📲 Oglądaj #ESPGEO ▶️ https://t.co/cVsINcN2En pic.twitter.com/5UmwUj0nWX
Na duży potencjał zespołu Luisa de La Fuente wskazuje hiszpańska telewizja TVE, zaznaczając, że już po utracie trzeciej bramki w niedzielny wieczór w Kolonii:
Gruzinom zostało jedynie wywiesić białą flagę.
Madrycki dziennik "AS" odnotował wysoką dynamikę niedzielnego meczu, zaznaczając, że Gruzja, podobnie jak trzej grupowi rywale Hiszpanii, nie była zbyt wymagającą ekipą dla zawodników trenera de La Fuente.
Strach, festiwal strzelecki i Niemcy
- podsumował "AS" awans do ćwierćfinału Hiszpanów, wskazując, że najbliższym rywalem zespołu będą gospodarze turnieju.
Wydawany w Madrycie dziennik "El Mundo" twierdzi, że piątkowy rywal Hiszpanii będzie pierwszą drużyną , która "może stawić czoła" ekipie z Półwyspu Iberyjskiego.
"El Mundo" i "AS" zauważają, że z dotychczasowych pojedynków Euro 2024 wynika, że "La Roja" jest najsilniejszym zespołem turnieju.
"Włosi wrócili już do domu, a Anglia po cierpieniach ze Słowacją jest jeszcze na mistrzostwach tylko dzięki geniuszowi Jude'a Bellinghama" - podsumował "AS".