Cudu nie było. Legia żegna się z Ligą Europy po słabym meczu
Mistrz Polski Legia Warszawa przegrała 0:1 ze Spartakiem Moskwa w swoim ostatnim meczu w europejskich pucharach w tym sezonie. Piłkarze trenera Marka Gołębiewskiego decydującą bramkę stracili w 17. minucie. Legia mogła wyrównać, ale w doliczonym czasie Tomas Pekhart nie wykorzystał rzutu karnego. Porażka oznacza, że Legioniści zajęli ostatnie, czwarte miejsce w grupie C Ligi Europy.
Sprawa awansu była dziś otwarta - Legia mogła zająć albo drugie miejsce w grupie i awansować, w przypadku pokonania Spartaka, albo zająć ostatnie miejsce, gdy tego planu nie uda się zrealizować.
W pierwszej połowie kluczowa była 17. minuta, kiedy Maik Nawrocki zbyt lekko podawał piłkę i Zelichman Bakajew mierzonym strzałem z lewej strony pokonał Artura Boruca. Dwadzieścia minut później Boruc wybronił strzał z kilku metrów. To weteran na bramce Legii był najlepszym zawodnikiem swojego zespołu.
Rosjanie grali lepiej w defensywie, nie przemęczali się zaś w ataku, spokojnie kontrolując przebieg spotkania. Pomimo tego, wynik długi czas pozostawał sprawą otwartą, także dzięki kilku dobrym interwencjom w obronie Mateusza Wieteski.
W 80. minucie po dośrodkowaniu Ribeiro głową uderzał Szymon Włodarczyk. Jednak zamiast dobrze dobić jego strzał, Kastrati uderzył na wiwat z bliska, marnując najlepszą dotąd okazję w meczu. Trzy minuty później Pekhart trafił, ale w poprzeczkę.
Już w doliczonym czasie gry sędzia na VAR-ze sprawdził, że faulowany w polu karnym był Tomas Pekhart. Sam poszkodowany ustawił piłkę na wapnie, by wymierzyć sprawiedliwość. Gdy Pekhart próbował pokonać bramkarza Spartaka była już 98. minuta gry - niestety Aleksandr Sielichow wybronił słabo strzelony rzut karny.
Tym samym po dobrym początku w Lidze Europy (wygrane ze Spartakiem i Leicester City), Legia pożegnała się z europucharami w słabym stylu. Spartak tymczasem wygrał rozgrywki grupowe.
Legia Warszawa - Spartak Moskwa 0:1 (0:1)
Bramka: Bakajew 17
Legia Warszawa: Boruc - Johansson, Wieteska, Nawrocki, Ribeiro - Andre Martins (72. Sz. Włodarczyk), Slisz (65. Charatin) - Kastrati (90. Skwierczyński), Josue (65. Lopes), Luquingas - Emreli (72. Pekhart).
Spartak Moskwa: Sielichow - Caufriez, Gigot, Dżikija, Lucas Ayrton - Zobnin (76. Hendrix), Umiarow - Moses, Promes, Bakajew (88. Łomowicki) - Ingatow (77. Melkadze).
Żółte kartki: Andre Martins, Josue, Slisz, Kastrati, Wieteska - Promes, Dzikija, Melkadze.
Sędziował Matej Jug (Słowenia).
Źródło: niezalezna.pl
