Belgia rozstrzelała Białoruś w eliminacjach mundialu. Męczarnie Portugalii, Cristiano Ronaldo blisko rekordu
Belgia, pomimo nieobecności wielu gwiazd, rozbiła u siebie Białoruś aż 8:0 w eliminacjach piłkarskich mistrzostw świata. Portugalczycy męczyli się z w spotkaniu z niżej notowanym Luksemburgiem, ale wygrali ostatecznie 3:1, a jedną bramek zdobył Cristiano Ronaldo, który jest coraz bliżej wyrównania rekordu wszech czasów w ilości bramek zdobytych dla reprezentacji narodowych.
Coraz częściej mówi się, że w futbolu "nie ma już słabych drużyn". A na pewno za taką nie uchodzi reprezentacja Białorusi, która np. trzy dni wcześniej pokonała Estonię 4:2. Tymczasem Belgowie, mimo nieobecności na boisku m.in. Kevina De Bruyne, Edena Hazarda, Romelu Lukaku czy Driesa Mertensa, strzelili we wtorek w Leuven aż osiem goli.
Belgia rozbiła Białoruś
🇧🇪 Belgium lead 8-0 against Belarus 🤯
— European Qualifiers (@EURO2020) March 30, 2021
🤩 Your favourite goal from tonight? #WCQ pic.twitter.com/sOeGUzGNbf
Po dwa trafienia zaliczyli Hans Vanaken i Leandro Trossard, a po jednym Michy Batshuayi, Jeremy Doku, Denis Praet i Christian Benteke. W inny meczu grupy E Walia pokonała u siebie Czechy 1:0 dzięki bramce Daniela Jamesa w 81. minucie. Oba zespoły kończyły spotkanie w dziesiątkę. Belgowie z dorobkiem siedmiu punktów prowadzą w tabeli, wyprzedzając o trzy Czechów.
W grupie A zwycięstwa odnieśli goście. Serbowie dzięki dwóm bramkom Aleksandara Mitrovica pokonali Azerbejdżan 2:1, natomiast Portugalczycy, którzy podobnie jak Serbowie mają 7 pkt, wygrali z Luksemburgiem 3:1. Jedno z trafień zaliczył Cristiano Ronaldo.
Cristiano Ronaldo trafił, a Portugalia pokonała Luksemburg
Cristiano Ronaldo scored as Portugal avoided an upset in Luxembourg 😅
— MARCA in English (@MARCAinENGLISH) March 30, 2021
Report 👉 https://t.co/q2ce1MQkdS pic.twitter.com/p7meiNitzA
Dla gwiazdora Juventusu to już 103. gol w reprezentacji (w 173 występach). Miałby ich więcej, ale w poprzednim meczu, zremisowanym 2:2 z Serbią w Belgradzie, sędzia nie uznał prawidłowego trafienia Ronaldo w doliczonym czasie gry.
Tak czy inaczej, znakomity piłkarz jest coraz bliżej strzeleckiego rekordu, jeżeli chodzi o drużyny narodowe. Na razie rekordzistą pozostaje Irańczyk Ali Daei, który w latach 1993-2006 zdobył 109 bramek.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
