Amerykanie przełamali obronę Iranu. Kolejne zespoły świętują awans do 1/8 finału mistrzostw świata

Faza grupowa piłkarskich mistrzostw świata wkroczyła w decydującą fazę. We wtorek awans do 1/8 finału mundialu w Katarze zapewniły sobie najpierw ekipy Holandii i Senegalu. Wieczorem przyszedł czas na ostatnie spotkania w grupie B, w której o awans walczyły Anglia, Walia, USA i Iran. Przed rozpoczęciem meczów każda z tych drużyn mogła liczyć na sukces.

Amerykanie przełamali obronę Iranu

Gdy na Al-Thumama Stadium utrzymywał się bezbramkowy remis, to Irańczycy byli jedną nogą fazie pucharowej. Zespół prowadzony przez Gregga Berhaltera zdecydowanie jednak przeważał, co znalazło potwierdzenie w bramce autorstwa Christiana Pulisica. Amerykański skrzydłowy Chelsea okupił niestety to trafienie kontuzją i chociaż wytrwał na murawie do przerwy, to na drugą połowę już nie wyszedł.

Irańczycy nie mając innego wyjścia, zaczęli grać odważniej, mieli jednak kłopot z prawidłowym ustawieniem celowników. Kiedy już dochodzili do sytuacji strzeleckich, to piłka szybowała najczęściej wysoko nad poprzeczką.

Anglia z pewnym awansem

Walijczycy tymczasem do awansu potrzebowali wysokiego zwycięstwa z Anglią, ale zadanie zdecydowanie przerosło ich możliwości. Synowie Albionu od początku kontrolowali sytuację na boisku, chociaż bramkami udokumentowali ten fakt dopiero w drugiej części spotkania. Najpierw z rzutu wolnego dobrze przymierzył Marcus Rashford, a minutę później drugi cios Walii zadał Phil Foden.

 

Źródło: niezalezna.pl

#Katar 2022 #Iran - USA #Anglia