Lewy zostaje w Bayernie?
W zeszłym sezonie Robert Lewandowski robił wiele by opuścić Monachium. Ostatecznie jednak został w Bayernie. Dziś niemiecki Sport Bild pisze, że władze klubu z Bawarii chcą przedłużyć umowę z kapitanem reprezentacji Polski. Obecny kontrakt jest ważny do 2021 roku.
Niedawno jeszcze Robert marzył o grze w Realu Madryt i opuszczeniu Bayernu niemalże za wszelką cenę. Gdy okazało się, że nie ma takiej możliwości, a Niemcy nie zgodzą się na odejście napastnika za żadne pieniądze zagryzł zęby i robił to, co umie najlepiej. Zdobywał gole.
W obecnej chwili Lewandowski jest najlepszym strzelcem tej edycji Ligi Mistrzów, najlepszym strzelcem tego sezonu Bundesligi (wspólnie z Luką Jovicem z Eintrachtu). Na dodatek w ostatni weekend strzelając dwa gole znalazł się na trzecim miejscu jeżeli chodzi o wszystkich zdobywców bramek dla Bayernu w całej historii klubu. Niejako przy okazji wyrównał też rekord Claudio Pizarro, strzelając 195. gola w lidze. Tyle, że Peruwiańczyk swojego wyniku już nie poprawi, a Robertowi mógłby przeszkodzić w tym tylko jakiś kataklizm, albo transfer.
Włodarze Bayernu najwyraźniej chcą ostatecznie uciąć temat możliwego odejścia swojej największej gwiazdy i pokazać, że przyszłość klubu wiążą z osobą Lewandowskiego. To może być dobra wiadomość dla Polaka - pod warunkiem, że Bayern wreszcie zainwestuje we wzmocnienie składu. Przed obecnym sezonem największymi transferami Bawarczyków było przyjście Leona Goretzki (za darmo z Schalke) i powrót Gnabrego z wypożyczenia do Hoffenheim. Podobno najbliższe okienko transferowe ma wyglądać zupełnie inaczej.
Źródło: niezależna.pl
