Ewa Swoboda mówi o końcu kariery: "Kiedyś trzeba założyć rodzinę"
Ewa Swoboda osiągała w tym sezonie znakomite wyniki, czego zwieńczeniem było zajęcie szóstego miejsca w finale mistrzostw świata w biegu na 100 metrów. Polska sprinterka zdradziła w rozmowie z "Przeglądem Sportowym", że myśli już o tym, kiedy zakończy sportową karierę.
Ewa Swoboda jest coraz bliżej poprawienia rekord Polski Ewy Kasprzyk z 1986 roku (10.93) w biegu na 100 metrów. Sprinterka w tym sezonie trzykrotnie łamała granicę 11 sekund, a fenomenalną formę Swoboda potwierdziła w Budapeszcie. Podczas finału mistrzostw świata Polka była szósta, to najlepszy wynik w historii występów Biało-czerwonych.
Polka najszybszą europejską sprinterką w finale
Swoboda ma plany dotyczące dalszej kariery. Pierwszym celem są igrzyska w Paryżu, gdzie polska sprinterka również mierzy w finał. To może być jednak jej przedostatnia szansa na olimpijski medal.
Fajnie byłoby wykorzystać wszystko w tych najbliższych dwóch latach. I potem już spokojnie sobie trenować do kolejnych igrzysk. Bo myślę, że po kolejnych igrzyskach – w Los Angeles – będę kończyć karierę. Kiedyś trzeba założyć rodzinę. Myślę, że ciężko byłoby to pogodzić, żeby mieć dziecko i wrócić do biegania
- powiedziała Swoboda w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Źródło: niezalezna.pl
