Będzie kolejny rekord świata w Polsce? Armand Duplantis traktuje te zawody priorytetowo

Armand Duplantis świętujący pobicie rekordu świata w Toruniu

fot. Tomasz Jędrzejowski / Gazeta Polska

Armand Duplantis w Toruniu ustanowił rekord świata w skoku o tyczce, który później kilkukrotnie poprawiał. Niewykluczone, że podczas zawodów Diamentowej Ligi w Chorzowie znów zapisze się na kartach historii lekkoatletyki.

Kiedy decyduję się już na start, to zawsze celem jest wygrana i najlepszy możliwy wynik. Dlatego w tych zawodach dam z siebie 110 procent

- powiedział Duplantis w wywiadzie dla szwedzkiej agencji TT.

Duplantis chce błyszczeć w Chorzowie

Jego matka i trenerka Helena Duplantis powiedziała, że w obecnej chwili Armand odpoczywa psychicznie po złotym medalu i rekordzie ustanowionym podczas mistrzostw świata w Eugene, co było takim napięciem mentalnym, że teraz potrzeba mu spokoju i relaksu oraz... następnego startu.

Tyczkarz traktuje mityng w Polsce na tyle poważnie, że zrezygnował ze startu w mistrzostwach Szwecji w dniach 5-7 sierpnia w Norrkoeping.

Zawody w Polsce są dla Armanda priorytetem i organizatorzy mistrzostw w Norrkopeing ustalali program nie wiedząc jeszcze, że impreza w Chorzowie uzyska rangę mityngu Diamentowej Ligi

- powiedział agent tyczkarza Daniel Wessfeldt na antenie telewizji SVT.

Dużo słyszałem o tym stadionie i panującej tam wspanialej atmosferze i widziałem też ten obiekt w telewizji, która transmitowała w marcu piłkarski baraż mistrzostw świata, przegrany przez Szwecję 0:2. Chcę tam być

- powiedział tyczkarz.

Poza złotym medalem olimpijskim w Tokio (2021) triumfował w tegorocznych halowych MŚ w Belgradzie, halowych mistrzostwach Europy w Toruniu (2021) i ME w Berlinie (2018). Jest złotym medalistą tegorocznym MŚ w Eugene, gdzie ustanowił rekord świata wynikiem 6,21 m.