Legenda polskiej piłki ręcznej poprowadzi Biało-czerwonych w meczach z Francją
Bartosz Jurecki, dotychczasowy asystent selekcjonera Patryka Rombla, z którym federacja nie przedłuży umowy, poprowadzi drużynę narodową w zaplanowanych na marzec kwalifikacyjnych meczach Euro 2024 z Francją - poinformował Związek Piłki Ręcznej w Polsce.
Reprezentacja Polski mężczyzn 8 marca w Gdańsku rozegra pierwszy z dwóch meczów kwalifikacyjnych do EHF Euro 2024 z Francją. Drugie ze spotkań z "Trójkolorowymi" odbędzie się trzy dni później w Aix-en-Provence. Następnie biało-czerwonych czekają jeszcze spotkania o punkty na wyjeździe z Włochami i u siebie z Łotwą (odpowiednio 26 i 30 kwietnia).
Jurecki poprowadzi Biało-czerwonych
Bartek Jurecki dostał czas do zastanowienia i pozytywnie odpowiedział na naszą propozycję. Niewykluczone, że w kwietniowych spotkaniach zespół poprowadzi już nowy trener
- powiedział prezes ZPRP Henryk Szczepański.
Informujemy, iż w marcowych meczach z Francją w ramach kwalifikacji do Euro 2024 drużynę narodową mężczyzn poprowadzi dotychczasowy asystent Patryka Rombla, Bartosz Jurecki.
— Handball Polska (@handballpolska) February 7, 2023
Sztab szkoleniowy reprezentacji Polski uzupełni Michał Skórski.
👉 https://t.co/z8p1sS1ghj pic.twitter.com/ABkDPApmJx
W obu spotkaniach z Francją asystentem Jureckiego będzie Michał Skórski. Bartosz Jurecki jest wybitnym reprezentantem Polski, trzykrotnym medalistą mistrzostw świata, dwa razy występował na igrzyskach olimpijskich. W reprezentacji Polski, w latach 2004-2016, rozegrał 237 spotkań, zdobywając 732 bramki. Od 2020 roku był asystentem selekcjonera Patryka Rombla.
Wychowanek Tęczy Kościan grał w Olimpii Piekary Śląskie, Chrobrym Głogów, SC Magdeburg (zdobywca Pucharu EHF w roku 2007), Azotach-Puławy. Po zakończeniu kariery zawodniczej był trenerem Azotów-Puławy, a później Piotrkowianina Piotrków Tryb. Od lipca ma zostać szkoleniowcem Gwardii Opole, z którą związał się trzyletnią umową.
W jednym z wywiadów przyznał, że największy zawód sprawiły mu igrzyska olimpijskie w Pekinie i Rio, na których nie udało mu się zdobyć upragnionego medalu.
Źródło: pap, niezalezna.pl
