Mac McClung, występujący w G-Leaage w Osceola Magic, filialnym zespole Orlando Magic, w tym sezonie ledwie raz pojawił się w spotkaniu NBA, a łącznie zaliczył pięć występów. Jednak jego ekwilibrystyczne umiejętności wkładania piłki do kosza są najwyższych - dosłownie i w przenośni - lotów. Pomimo tego, że "Mat" na standardy NBA nie imponuje wzrostem - ma 188 centymetrów.
Show podczas weekendu gwiazd NBA
W finałowej rundzie - m.in. dzięki czterem maksymalnym ocenom - pokonał klubowego kolegę Jeremy'ego Sochana z San Antonio Spurs - Stephona Castle'a, uznanego najlepszym graczem (MVP) piątkowego meczu Wschodzących Gwiazd, z udziałem debiutantów i zawodników grających w NBA drugi sezon. McClung został drugim po Nacie Robinsonie koszykarzem, którzy trzykrotnie wygrał konkurs wsadów, a pierwszym, który uczynił to rok po roku.
MAC MCCLUNG ARE YOU KIDDING ⁉️🤯@Kia | #KiaK5 pic.twitter.com/NTNdB5l3gB
— NBA (@NBA) February 16, 2025
Kocham to robić, kocham ten konkurs, stąd moja kreatywność i ciągle nowe pomysły
- przyznał triumfator, który tym razem m.in. przeskoczył ustawiony przed koszem samochód czy potrafił w jednej próbie wykonać dwa wsady.
Jak zaznaczył, nie wie, czy podejmie wyzwanie po raz czwarty. "Na przygotowaniach spędzam osiem, może dziewięć miesięcy. Ostatnie szczególnie dużo mnie kosztowały, więc nie mogę obiecać, że powalczę o czwarte zwycięstwo" - powiedział.
W konkursie rzutów za trzy punkty już w pierwszej rundzie odpadł najlepszy w dwóch poprzednich edycjach Damian Lillard, obecnie grający w Milwaukee Bucks. W finałowym rozdaniu Herro uzyskał 24 pkt i wyprzedził Buddy'ego Hielda z występującej na co dzień w San Francisco drużyny Golden State Warriors - 23 i Dariusa Garlanda z Cleveland Cavaliers - 19.
Herro został piątym koszykarzem Heat, który wygrał konkurs rzutów z dystansu po Glenie Rice'ie (1995), Jasonie Kapono (2007), Daequanie Cooku (2009) i Jamesie Jonesie (2011).
Miałem trochę szczęścia, bo wcześniejszy wynik Hielda - 31 pkt - robił wrażenie i myślałem, że finał będzie należał do niego
- ocenił triumfator.
Kulminacją tradycyjnego All Star Weekend będzie niedzielny wieczór z udziałem największych gwiazd ligi NBA. Tym razem zamiast meczu rywalizacja będzie mieć formułę miniturnieju, w którym wystąpią cztery drużyny.
Źródło: pap, niezalezna.pl
