Ten mecz nie ułożył się po myśli podopiecznych Mike'a Taylora. Polacy w każdej kwarcie byli gorsi od swoich przeciwników. Pierwsza kwarta zakończyła się wygraną Słoweńców 29:26, ale w kolejnych przewaga rywali była już dużo wyraźniejsza - wygrywali oni różnicą 14, 6 i 12 punktów, cały mecz kończąc z bardzo dużym zapasem punktowym.
Polacy, mimo porażki, wciąż mają szansę zagrać na igrzyskach. Zagrają w półfinale turnieju w Kownie dzięki temu, że pokonali Angolę i zajęli drugie miejsce w grupie.