Kompromitacja Biało-czerwonych. Sensacyjny wynik oddalił Polaków od awansu na mundial
Polscy piłkarze ręczni niespodziewanie przegrali w Gdańsku ze znacznie niżej notowaną Słowacją 28:29 w pierwszym spotkaniu dwumeczu play off eliminacji mistrzostw świata. Rewanż zaplanowano na niedzielę w Topolczanach. Zwycięzca dwumeczu awansuje do turnieju głównego.
Polacy w styczniu w Granollers w Hiszpanii w towarzyskim meczu rozbili Słowację 38:20, jednak w Gdańsku rywale, którzy w prekwalifikacjach mundialu wyeliminowali Izrael, zdecydowanie wyżej zawiesili poprzeczkę. Ostatecznie goście triumfowali 29:28 i są w nieco lepszej sytuacji przed rewanżem.
Słaby mecz Polaków
Gospodarze w kiepskim stylu rozpoczęli to spotkanie, bowiem w 5. minucie przegrywali 1:4, a w 13. 4:7. Biało-czerwoni mieli zwłaszcza problem z zatrzymaniem lewoskrzydłowego Juraja Briatki, który w tym momencie miał już na koncie cztery trafienia. Poza tym w bramce dobrze spisywał się Igor Chupryna.
W dzisiejszym meczu Słowacją lepsza o jedną bramkę 🇵🇱 - 🇸🇰
— Handball Polska (@handballpolska) May 9, 2024
🔜 Już w niedzielę o godz. 17:30 zagramy rewanżowe spotkanie ✊ pic.twitter.com/y8xxNDObAP
Niesieni dopingiem ponad siedmiu tysięcy kibiców Polacy zaczęli jednak odrabiać straty. W 17. minucie doprowadzili do remisu 7:7 po kontrze Arkadiusza Moryty. Do przerwy to jednak Słowacy prowadzili 16:15 i do 43. minuty żadna z drużyn nie mogła wypracować sobie większej przewagi niż jedno trafienie. Wtedy po rzucie Simona Machaca było 23:21 dla gości. Za chwilę trafił Lubomir Duris, ale w 50. minucie po karnym Syprzaka był remis 25:25.
W 57. minucie Jakub Skrzyniarz obronił karnego Briatki, jednak w końcówce najlepszy w ekipie gości skrzydłowym dwa razy pokonał polskiego golkipera i Słowacy nie dali odebrać sobie zwycięstwa.
W przerwie uroczyście pożegnano reprezentanta Polski Michała Jureckiego – wicemistrza świata z 2007 oraz brązowego medalisty czempionatu globu z 2009 i 2015 roku. W biało-czerwonych barwach niespełna 40-letni popularny „Dzidziuś” rozegrał 198 meczów i rzucił 547 bramek.
Michał Jurecki uhonorowany w przerwie meczu Polski ze Słowacją 💪
— TVP SPORT (@sport_tvppl) May 9, 2024
LEGENDA 🇵🇱❤️ pic.twitter.com/b0TMYkjSUh
Polska – Słowacja 28:29 (15:16)
Polska: Jakub Skrzyniarz, Krystian Witkowski – Kamil Syprzak 11, Jakub Szyszko 5, Maciej Papina 5, Arkadiusz Moryto 3, Ariel Pietrasik 2, Damian Przytuła 1, Paweł Paterek 1, Maciej Gębala, Bartłomiej Bis, Jakub Powarzyński, Marcel Sroczyk.
Źródło: pap, niezalezna.pl
