Falstart Piasta Gliwice. Pogoń Szczecin wygrała na Śląsku

Pogoń wygrała w Gliwicach z Piastem

fot. Pogoń Szczecin

Oba zespoły zaczęły sezon ligowy od wyjazdowych porażek – gliwiczanie przegrali ze Śląskiem Wrocław 0:2, a Pogoń z Cracovią 1:2. Natomiast drużyna z Gliwic w czwartek wygrała w Mińsku z białoruskim Dynamem 2:0 i awansowała do 2. rundy eliminacji Ligi Europy.

W niedzielne upalne popołudnie piłkarze mieli możliwość przetestowania po raz pierwszy przewiezionej latem z Węgier nowej murawy. Nie okazała się szczęśliwa dla gliwiczan.

Pogoń wygrała w Gliwicach z Piastem

Goście w pierwszej połowie skupili się przede wszystkim na zabezpieczeniu dostępu do własnej bramki. Najwięcej problemów sprawiał im Jakub Świerczok. Napastnik Piasta najpierw uderzył z bliska ponad poprzeczką, potem płaskim strzałem zza pola karnego zmusił do interwencji bramkarza, a na koniec zagrał wzdłuż bramki, jednak nikt z kolegów nie zamknął akcji. Golkiper gospodarzy Frantisek Plach mógł się do przerwy spokojnie rozkoszować cieniem, w którym znajdowało się jego pole karne.

Trzecia z rzędu wygrana @PogonSzczecin w meczu z @PiastGliwiceSA!#AkcjaMeczu to Alexander Gorgon i jego zwycięskie trafienie⚽️ pic.twitter.com/gF3KVbE2uj
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 30, 2020

Drugą połowę gliwiczanie zaczęli od strzału Patryka Lipskiego, jednak tak lekkiego, że nie mógł zaskoczyć Dante Stipicy. Chwile potem Świerczok z bardzo dobrej pozycji posłał piłkę obok słupka. Piłkarze Pogoni długo nie potrafili zagrozić Plachowi, ale kiedy już im się to udało – objęli prowadzenie. Michał Kucharczyk dośrodkował z rzutu rożnego, a po zgraniu Kamila Drygasa formalności głową dopełnił formalności Alexander Gorgon. Trener gliwiczan Waldemar Fornalik wykorzystał limit pięciu zmian, jego zespół atakował do końca, jednak bez efektów.