Robert Lewandowski w plebiscycie "France Football" zajął ósme miejsce. Kapitan reprezentacji Polski według wielu zasłużył na wyższą pozycję w zestawieniu. Zdenerwowania werdyktem nie krył prezes PZPN. Zbigniew Boniek podsumował: "Złota Piłka to wielkie gó***".
Złota piłka to wielkie g**no. Jeżeli moi francuscy przyjaciele chcą wiedzieć dlaczego, wiedzą, gdzie mnie szukać
- napisał Zbigniew Boniek po włosku na Twitterze komentując miejsce Roberta Lewandowskiego w plebiscycie "France Football".
⚽️D’ORO è una grande ca.....a. Se amici francesi vogliono sapere perché, sanno dove cercarmi.
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) December 2, 2019
Boniek nie ukrywał zdenerwowania werdyktem. Według niego kapitan biało-czerwonych zasłużył na Złotą Piłkę, a w najgorszym przypadku powinien być drugi. Inaczej uważali dziennikarze biorący udział w głosowaniu. Tylko Polak Maciej Iwański z TVP i niemiecki dziennikarz Kickera umieścili Lewandowskiego na pierwszym miejscu. Z drugiej strony zdarzały się głosy sugerujące absolutny brak pojęcia o piłce nożnej. Według dziennikarza ze Sri Lanki najlepszym piłkarzem świata jest Trent Alexander-Arnold, który wyprzedza Pierre Emerick Aubameyang'a...
Jak głosowali dziennikarze w plebiscycie Złotej Piłki
The #BallonDor2019 voting records. Here’s what really matters guys. Have fun. pic.twitter.com/r8d5U7nXYn
— Sport Witness (@Sport_Witness) December 3, 2019