Kazimiera Szczuka od niedawna dołączyła do ekipy prowadzącej publicystyczne pasmo na antenie RMF FM. Radiowy debiut raczej na długo zapadnie w pamięć, bowiem Szczuka w rozmowie z wiceministrem Pawłem Jabłońskim notorycznie mu przerywała, wzywała go też, by "przestał mówić". Wszystko dlatego, że nie podobało jej się to, co mówi jej gość. W drugiej rozmowie, z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, Szczuka... notorycznie myliła nazwę stacji ("RMF MF"), a nawet... zareklamowała konkurencję z TOK FM.
Internauci zastanawiają się, czy to już czas, by Szczuka przeprowadziła wywiad... sama ze sobą.