Protest medyków czy polityków? Były żądania podwyżek, osiem gwiazdek i błyskawica
Protest Medyków na ulicach Warszawy wzbudził sporo emocji: głównie przez hasła, jakie były tam prezentowane. Medycy postawili na transparenty rodem ze Strajku Kobiet - było osiem gwiazdek, była błyskawica, a internauci piszą: "Nie przekonują mnie lekarze, którzy na transparencie malują piorun".
Protestujący medycy z całej Polski zebrali się w sobotę w południe w rejonie pl. Krasińskich, skąd przeszli przed Kancelarię Premiera. Po drodze zatrzymali się pod Ministerstwem Zdrowia, Pałacem Prezydenckim oraz Sejmem.
Protestujący mieli ze sobą transparenty - niektóre z nich skądś już można było kojarzyć. Było słynne "osiem gwiazdek" (także w wersji "osiem kwiatków"), była czerwona błyskawica. Mniej zorientowani mogliby pomylić protest medyków ze strajkiem kobiet...
#ProtestMedykow cytując klasyczki „to nie jest protest polityczny” pic.twitter.com/HN4pvQ0lvi
— Prezes 🇵🇱 💯 (@marekmulti) September 11, 2021
Bardzo lubię te wszystkie "apolityczne protesty" domagające się "żywej gotówki"🙄
— Dominik Kuciński (@DominikKucinsk) September 12, 2021
Gdy jednym z haseł #ProtestMedykow jest "***** ***" to sprawa jest absolutnie jasna, że nie o żadną służbę zdrowia tu chodzi a o brutalną i bezwzględną walkę polityczną🤷♂️ pic.twitter.com/qkhLe7HIB3
Ładne kwiatki. 🤦♀️#ProtestMedykow pic.twitter.com/uxoAz84cMh
— Magda Mirecka (@MagMirec) September 12, 2021
Muszę, bo inaczej się uduszę! 😬#ProtestMedykow pic.twitter.com/keD01KwTKK
— Magda Mirecka (@MagMirec) September 12, 2021
Również internauci zwrócili uwagę na to, z jakimi hasłami przyszli na protest medycy. - Po co Wam symbole błyskawicy i ośmiu gwiazdek? Przecież to osłabia Wasz protest - pisał jeden z nich. - Nie przekonują mnie "lekarze", którzy na transparencie malują piorun - dodał inny.
Chcecie organizować strajk, po tym jak dostaliśmy największe podwyżki od niepamiętnych czasów - to sobie organizujcie, tylko w momencie w którym wpletliście ***** ***, pioruny i antyklerykalizm w hasła na banerach staliście się nieśmiesznym żartem elo#ProtestMedykow
— Zarobiony Baranowski (@tebaranowski) September 12, 2021
Mam do was pytanie protestujący medycy.
— ALDO 🇵🇱 (@DariuszSmo) September 11, 2021
Dlaczego macie aż tak wygórowane rządania i po co wam symbole ⚡ i ***** ***? Przecież to osłabia wasz protest. To jest gównarzeria. Wam to nie przystoi. Tyle.#ProtestMedykow
Choć oczywiście mam świadomość konieczności zwiększania wkładów na służbę zdrowia, to jakoś nie przekonują mnie "lekarze", którzy na transparencie malują... piorun⚡
— Dominik Kuciński (@DominikKucinsk) September 12, 2021
To kolejny dowód, że w #ProtestMedykow nie chodzi o służbę zdrowia tylko o walkę polityczną🤷♂️ pic.twitter.com/U7cCBxQH9f
Pojawiają się też wpisy lekarzy, którzy - choć uważają, że w służbie zdrowia przydałyby się zmiany - to jednak ich wypracowanie powinno nastąpić w formie dialogu i merytoryki, a nie wulgarnych haseł skandowanych na ulicach.
Mam powód do dumy 😊
— Piguła🇵🇱✝️💊🩸💉🩹🩺 (@Pigula_88) September 12, 2021
W tym morzu hejtu na #ProtestMedykow
1. Moja przychdnia działała podczas pandemii.
2.Nie dostaje dodatku cowidowego
3. Zarabiam najniższa stawke przewidzianą w ustawie czyli 4186 zł brutto - 2950 netto
4. Nie popieram strajku pod znakiem ⚡ i ***** *** pic.twitter.com/Tm8UhjavJh
Jest "Białe Miasteczko", będą rozmowy z rządem?
"Białe Miasteczko 2.0", jak nazywają je organizatorzy, rozstawiono w warszawskich Alejach Ujazdowskich, w pobliżu mieszczącej się po drugiej stronie ulicy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, bezpośrednio po sobotnim proteście pracowników ochrony zdrowia.
Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracowników Ochrony Zdrowia przedstawił osiem postulatów, obejmujących m.in. natychmiastową zmianę ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia; realny wzrost wyceny świadczeń, ryczałtów i tzw. dobokaretki; zapewnienie zawodom medycznym statusu funkcjonariusza publicznego; czy też wprowadzenie urlopów zdrowotnych po 15 latach pracy zawodowej.
Według resortu zdrowia łączny koszt postulatów w tym roku to 26,05 mld zł, a w przyszłym roku - 104,7 mld zł. Minister zdrowia Adam Niedzielski zaprosił na wtorek protestujących medyków do rozmów w oparciu o konkretne szacunki złożonych postulatów.
Źródło: niezalezna.pl
