W ramach kampanii "Chleb dla Syrii", Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie stawia na polskich dworcach kolejowych "ofiaromaty" - bankowe terminale, w których można dokonać wpłaty na rzecz Syrii. Od czwartku czynny jest trzeci - we Wrocławiu.
Pierwszy "ofiaromat" stanął 25 lutego w hali głównej Dworca Centralnego w Warszawie, drugi 22 marca na Dworcu Kraków Główny.
- Planowane jest także otwarcie tego rodzaju punktów na dworcach w Poznaniu, Bydgoszczy, Gdańsku i Gdyni
– poinformował przewodniczący polskiej sekcji Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie ks. prof. Waldemar Cisło.
Podkreślił, że ostatnie miesiące związane z pandemią jeszcze bardziej pogłębiły katastrofę humanitarną w Syrii.
- Papież Franciszek alarmował, aby świat nie zapomniał o dramacie Syryjczyków i nie zostawił ich na pastwę losu, bez żadnych środków do życia. W podobnym duchu wypowiadali się biskupi syryjscy różnych Kościołów, zwracając się z gorącymi apelami o pomoc - przypomniał ks. prof. Cisło.
- W związku z tym wznawiamy kampanię "Chleb dla Syrii" w ramach której stawiamy w miejscach, gdzie przemieszczają się tysiące ludzi, "ofiaromaty"
- dodał.
Opisując sytuację w Syrii, przewodniczący polskiej sekcji Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie przywołał przykład tamtejszych zarobków.
- Ojciec pięcioosobowej rodziny, aby ją wyżywić, musi przepracować 70 dniówek. Widzimy więc, że człowiek nie jest w stanie przez miesiąc pracy utrzymać swojej rodziny
- powiedział.
Zwrócił uwagę, że ze względu na sytuację w Libanie, pojawił się także problem z dostarczaniem pomocy do Syrii.
- Do tej pory kierowana była poprzez Liban. Niestety, dziś obserwujemy tam bardzo duże napięcia społeczno-polityczne. W kraju jest inflacja, korupcja i rosnące bezrobocie. W konsekwencji nie można dostać leków. Ponadto na 4,5 mln mieszkańców w Libanie mamy obecnie 800 tys. uchodźców palestyńskich i około 2 mln. uchodźców z Syrii - wyjaśnił ks. prof. Cisło.
Zebrane środki na rzecz Syrii zostaną przeznaczone na zakup najbardziej potrzebnych rzeczy - żywności i odzieży. Pozwolą również na utworzenie kilku piekarni, które zapewnią chleb dla ok. 500 tys. osób oraz miejsca pracy dla 210 rodzin. - Powstanie jednej piekarni kosztuje około 80 tysięcy euro – podano na stronie Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Kampanię można wesprzeć wysyłając SMS na numer 72405 o treści "Ratuję", jak również wpłacając na konto bankowe Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie - nr konta 65 1020 1068 0000 1502 0147 7132 - z dopiskiem "Syria", lub 31 1050 1025 1000 0022 8674 7759 z dopiskiem "Chleb dla Syrii"