Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Uroczystości Marca '81 w Bydgoszczy. "Wyrzucali, tłamsili, ale nie mogliśmy się zgodzić na poniżenia"

Marzec 1981 roku to czas, gdy rodziła się "Solidarność", gdy stała się pełna, bo mogły być w tym związku reprezentowane wszystkie grupy społeczne i zawodowe i rzeczywiście dbano o prawa pracownicze - mówił dziś prezydent Andrzej Duda. W 40. rocznicę Marca '81 premier Mateusz Morawiecki wręczył opozycjonistom okresu PRL medale 100-lecia odzyskania niepodległości.

Twitter/@PremierRP/ fot. Krystian Maj

Prezydent wręczył w piątek odznaczenia państwowe w rocznicę wydarzeń Bydgoskiego Marca 1981 roku.

Andrzej Duda wskazywał, że wydarzenia z marca 1981 to czas, gdy rodziła się Solidarność. - To był karnawał Solidarności, ale to był też czas rodzenia się Solidarności. Jak mówiłem już dziś, ona stała się pełna, gdy powstała Solidarność Rolników Indywidualnych, gdy wszystkie grupy społeczne i zawodowe mogły być reprezentowane w tym wolnym samorządnym, niezależnym związku zawodowym, gdzie po raz pierwszy po 1945 roku rzeczywiście dbano o prawa pracownicze, nie było to pustosłowie - powiedział prezydent.

Podkreślił, że wówczas, "ta dbałość o człowieka, o jego godność, jego prawa, stała się tam faktem i stała się faktem w sposób oddolny".

- Za to z całego serca dziękuję, za to, że panowie, państwo, bo były z nami też dziś i panie na tych uroczystościach, realizowaliście ten proces, niezłomnie, w niezwykle wtedy trudnych i przecież niebezpiecznych warunkach, które nie tylko zagrażały wolności, ale zagrażały życiu i zdrowiu

- powiedział Duda.

Premier: Szukaj prawdy i czyń dobro

Premier z okazji 40. rocznicy Marca '81 wręczył opozycjonistom okresu PRL medale ustanowione przez Radę Ministrów.

- Są takie dwa podstawowe, absolutnie podstawowe nakazy naszej europejskiej chrześcijańskiej cywilizacji - szukaj prawdy i czyń dobro. My Polacy dodaliśmy do tego jeszcze jedno - kochaj swoją ojczyznę - mówił Mateusz Morawiecki.

Dziękował opozycjonistom PRL za "święty dar niepodległości", który - jak mówił "jest początkiem wszystkiego dobrego, co może dziać się w wolnej, suwerennej Rzeczpospolitej".

Rulewski: Wyrzucali, tłamsili, ale nie mogliśmy się zgodzić na poniżenia

Rulewski - uczestnik bydgoskich wydarzeń sprzed lat - został w piątek odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.

Rulewski w trakcie przemowy wspominał o tych, którzy nie mogli wziąć udziału w uroczystości m.in. ze względu na epidemię; wspominając m.in. działaczy opozycji antykomunistycznej, duchownych, mówił o "ludziach ze szlaku wolności, ze szlaku Solidarności".

- Wyrzucali, tłamsili, ale nie mogliśmy się zgodzić na poniżenia, na śmieszność, bo też nie mieliśmy się gdzie cofnąć (...). Nie mogliśmy się cofnąć, ale ta nasza postawa wcześniej, w której pojawiło się słowo "godność", nieznane komunistycznej filozofii, materialistycznej filozofii, nakazywała nam, żeby się bronić

- mówił Rulewski.

Rulewski podziękował też za uznanie wyrażone poprzez wręczenie odznaczenia państwowego. Zwrócił uwagę, że w uroczystości wzięli udział przedstawiciele najwyższych władz państwowych, w tym prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki.

- Osobiście panie prezydencie traktuję ten pański gest, tę wizytę, jako znak pokoju

- zwrócił się Rulewski do prezydenta Dudy.
 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Jan Rulewski #Andrzej Duda #Mateusz Morawiecki

Albicla.com@OlekMimier