Tragedia w kopalni. Na ratunek było za późno
W piątek wieczorem doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapnia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.
Informacja o zdarzeniu wpłynęła do służb około godz. 18.30 – poinformował rzecznik komendanta wojewódzkiego PSP w Łódzkiem bryg. Jędrzej Pawlak.
"W kopalni wapienia w miejscowości Rogaszyn (pow. radomszczański) 55-letni pracownik został przysypany urobkiem mielonego wapnia. Do akcji ratowniczej zadysponowano strażaków – także specjalistyczne jednostki z psami gruzowiskowymi, jednak jeszcze przed ich dotarciem na miejsce wypadku poszkodowany został częściowo odkopany, a obecny na miejscu lekarz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego stwierdził jego zgon" – zrelacjonował.
Okoliczności zdarzenia, w którym zginął 55-latek, będzie wyjaśniać policja.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
