Sympatycy Tuska w natarciu na Czarzastego i Hołownię? „PO i PSL dogadały się, aby wykończyć część opozycji“
- O to chodzi, aby Tusk wskazywał palcem "kto nie chce jednej listy", bo ma nadzieję, że w koalicyjnym rządzie będzie miał więcej do powiedzenia - stwierdził poseł Lewicy Maciej Konieczny, odnosząc się do nawoływań szefa PO do jednej listy opozycji. Z kolei zdaniem europosła Marka Balta, Platforma i PSL mają już swoją wizję na przyszłą opozycję w Sejmie, a do jej urzeczywistnienia wykorzystują swoich zwolenników.
"Przyszły rząd (jeżeli opozycja wygra wybory - przyp. red.) będzie miał charakter koalicyjny. Ta cała nawalnka o jedną listę wynika z tego, że najwyraźniej Donald Tusk ma problem z tym się pogodzić"
- stwierdził na antenie RMF FM Maciej Konieczny z Lewicy. Jego zdaniem szefowi PO przeszkadza fakt, że w takim zestawieniu będzie musiał dogadywać się z innymi podmiotami. "Jak rozumiem, nie jest do tego przyzwyczajony. Chciałby rządzić jednoosobowo" - dodał.
Według Koniecznego, "dyscyplinowanie" innych ugrupowań jedną listą opozycji ma na celu osłabienie konkurencyjnych partii. "O to chodzi, żeby Donald Tusk wskazywał palcem "kto nie chce", żeby jego sympatycy stosowali zmasowane połajanki, dzięki temu Donald Tusk ma nadzieję, że w przyszłym koalicyjnym rządzie - który, jak jestem przekonany, nastanie po wyborach - będzie miał więcej do powiedzenia, ponieważ inne siły opozycyjne będą mniejsze" - ocenił.
Tusk i Kosiniak-Kamysz chcą "wykończyć" Hołownię
O temat jednej listy opozycji pytany był dziś także inny przedstawiciel Lewicy - Marek Balt. Zdaniem europosła, "jeśli patrzeć w perspektywie wygranych wyborów ze Zjednoczoną Prawicą, to opozycja powinna się zjednoczyć, natomiast w perspektywie działań poszczególnych polityków, do zjednoczenia jest coraz dalej".
"Ja mam wrażenie, że Platforma Obywatelska dogadała się już z PSL, żeby wykończyć Szymona Hołownię i Włodzimierza Czarzastego, czyli Polskę 2050 i Lewicę. No i te ataki akolitów, którzy są zgromadzeni dookoła Platformy, na Hołownię i Lewicę, o tym świadczą, a te ciepłe słowa ze strony PO, czy PSL nie pokazują rzeczywistości, która ma miejsce"
- powiedział na antenie TVP Info Balt. Jego zdaniem, to Lewica jest największym zwolennikiem jednej listy, jednak partia będzie w pełni gotowa, aby w nadchodzących wyborach wystartować samodzielnie.
Źródło: RMF FM, TVP Info, niezalezna.pl
