Strażak zapadł w śpiączkę, ratując ludzi. Po 1,5 roku może opuścić klinikę
30-letni strażak po 1,5-rocznej śpiączce opuszcza klinikę "Budzik". Piotr Milczarek do kliniki, prowadzonej przez fundację "Akogo" Ewy Błaszczyk, trafił po wypadku, któremu uległ podczas ratowania innych. Mężczyzna wyjdzie do domu w piątek.
Trzy tygodnie walczył o życie
"Za każdym razem, kiedy ktoś, kto zapadł w śpiączce wraca do świadomości, jest to wzruszający moment"
– powiedziała prezes fundacji "Akogo" Ewa Błaszczyk.
Milczarek miał wypadek w kwietniu ub.r. Wracając do domu ze służby pomagał ofiarom wypadku samochodowego. Ratując poszkodowanych sam został potrącony przez nadjeżdżające auto. Doznał ciężkich obrażeń. Przez pierwsze trzy tygodnie walczył o życie. W czerwcu 2023 roku trafił do kliniki "Budzik" dla dorosłych w Warszawie.
Klinika "Budzik" dla dorosłych została otwarta w lutym ub.r. Funkcjonuje przy Mazowieckiem Szpitalu Bródnowskim w Warszawie. Wzorcem kliniki "Budzik" dla dorosłych była uruchomiona w 2013 roku przez Fundację "Akogo?" klinika "Budzik" dla dzieci.
Setki osób rocznie w śpiączce
W Polsce działają już trzy kliniki, które pomagają osobom w śpiączce wracać do zdrowia. Jako pierwsza powstała klinika dla dzieci w Warszawie, kolejna była klinika dla dorosłych w Olsztynie, którą otwarto w grudniu 2016 roku. Klinika "Budzik" dla dorosłych w Warszawie powstała jako trzecia w 2023 roku. Budowę kliniki „Budzik” dla dorosłych sfinansowało w dużej mierze Ministerstwo Sprawiedliwości kierowane przez Zbigniewa Ziobrę.
Rocznie w Polsce zapada w śpiączkę ponad 600 osób, w tym około 150 dzieci. Ponad połowa to ofiary przestępstw – najczęściej drogowych, sporą grupę stanowią też ofiary przemocy.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
